Loeb: „Piekielnie ulga”

Sébastien Loeb, rajdowy mistrz świata szósty rok z rzędu, przyznaje, że rywalizacja Mikko Hirvonena nie dała mu wytchnienia.

opublikowany 25/10/2009 à 17:18

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Loeb: „Piekielnie ulga”

Sébastien Loebrajdowy mistrz świata szósty sezon z rzędu może świętować swój tytuł. Na dwa etapy przed metą, gdy właśnie stracił cenne sekundy, Francuz nie był pewien zwycięstwa na drogach Walii i łatwo to przyznał. „ Do końca było ciężko, potwierdza Francuz. Do samego końca panowała duża presja. »

Jeżeli prowadził Rajd samochodowy Wielkiej Brytanii od początku do końca, Sébastien Loeb nigdy nie był w stanie rozluźnić swoich wysiłków dzięki waleczności Mikko Hirvonena. „ To był bardzo intensywny weekend, cały czas pełen ludzi? Wielka walka z Hirvonenem. Nie poddał się. Musieliśmy walczyć do końca. »

Od tego momentu Francuz, który wygrał pięć pierwszych rajdów sezonu, a następnie wygrał dwa ostatnie, podsumowuje sezon, który wydał werdykt w ostatniej chwili. „ Były wzloty i upadki: świetny początek sezonu, a potem pewne trudności. Udało nam się wrócić do rywalizacji na starcie ostatniego wyścigu, aby walczyć o tytuł. W końcu udało nam się zwyciężyć do samego końca, a przed nami jeszcze odcinek specjalny. »

Tytuł ten, którego nie można zapewnić na kilka kilometrów przed metą, ma zatem bardzo szczególny charakter. „ To jeden z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejszych, przynajmniej pod względem sportowym. Hirvonen był bardzo niezawodny, nie popełnił żadnych błędów, jechał bardzo szybko. Musieliśmy walczyć do końca. A kiedy stawką jest tytuł na trzy wyścigi przed końcem, mówimy sobie, że zawsze możemy go wygrać w następnym wyścigu. Ale tam wiedzieliśmy, że to ostatnia szansa. Ciśnienie wcale nie było takie samo. »

Jeśli Sébastien Loeb dominował na większości weekendowych etapów, Francuz zawsze zadawał sobie pytanie, ponieważ musiał nieustannie atakować. „ Nie sądziliśmy, że wygraliśmy przed ostatnim odcinkiem specjalnym », potwierdza kierowca Citroëna.

Jeśli ze sportowego punktu widzenia Sébastien Loeb musiał pokonać Mikko Hirvonena, aby zdobyć tytuł, trudnością weekendu była umiejętność przeciwstawienia się presji. Coś, co Mikko Hirvonen i Sébastien Loeb byli w stanie zrobić, ale Francuz potwierdza, że ​​zadanie było trudne. „ Dzisiaj pod względem mentalnym nie było to łatwe. Trzeba było wytrzymać pod presją. Wiedziałem o tym wczoraj, trzydzieści sekund to dobry wynik, ale nic nie zostało zrobione. Byliśmy zaskoczeni drugim odcinkiem specjalnym. Zapewniając trochę za dużo, znajdujemy się na 18 sekundach. Potem musieliśmy zaczynać od nowa. Potem miał swój problem, ale był on intensywny. »

Wreszcie Sébastien Loeb mógł spokojniej spojrzeć na tytuł w przedostatnim odcinku specjalnym dnia, kiedy Mikko Hirvonen, nękany problemami z kapturem, musiał przerwać, tracąc minutę. Jednak do tego czasu kierowca Citroëna musiał oferować bardzo agresywną jazdę, aby utrzymać przewagę. „ Podjąć ryzyko, które musieliśmy podjąć dzisiaj w przedostatnim odcinku specjalnym, wiedząc, że wszyscy czekają na nasze zwycięstwo, podczas gdy ja w samochodzie wiem, że to jeszcze nie koniec i że warunki są okropne z powodu ulew? Cóż, kiedy to się skończy i w końcu wygramy, to wielka ulga. »

0 Zobacz komentarze)