Sebastian Ogier w ubiegły weekend w Australii świętował swój szósty z rzędu tytuł mistrza świata po pokonaniu swoich przeciwników Ott Tanak (Toyota) I Thierry Neuville (Hyundai) abandonner dans la dernière étape.
To była ulga dla Francuza, który mając zaledwie 3 punkty przewagi nad kierowcą Hyundaia przed ostatnią rundą, miał się czego obawiać ze względu na swoją pozycję na drodze, jak wspomina w AUTO nr 2192co tydzień.
„Dzięki lepszemu sposobowi zarządzania kolejnością startów walki z pewnością byłyby jeszcze bardziej ekscytujące, intensywniejsze i bardziej realne– zwierzył się. Nie mam nic przeciwko rallye z Australii, ale nie jest to idealne miejsce na zakończenie sezonu. To trochę dziwne znaleźć się na odludziu, w rundzie, w której nie ma zbyt wielu widzów, którzy mogliby rywalizować w finale mistrzostw. To jedno z wydarzeń, gdzie pozycja na drodze jest najważniejsza! To trochę zepsuło bitwę między nami w ten weekend. »
„Prawie nigdy tak naprawdę się nie kłóciliśmy. Gdybyśmy zrobili to w Walii lub na asfaltowej rundzie, pomiędzy pierwszą trójką na trasie, nie byłoby dużej przewagi i byłaby prawdziwa walka…”– upierał się mistrz świata.
Zapraszamy do zapoznania się z pełnym wywiadem z Sébastienem Ogierem oraz analizą Rajdu Australii przeprowadzoną przez naszego specjalnego korespondenta w numerze 2192 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersja cyfrowa na wszystkich platformach i w kioskach w tę środę.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)