Paddon sprzeciwia się spekulacjom

Hayden Paddon wydał oświadczenie w związku ze śmiercią widza, który został śmiertelnie ranny, gdy kierowca Hyundaia wypadł z drogi.

opublikowany 21/01/2017 à 10:13

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Paddon sprzeciwia się spekulacjom

Hayden Paddon nie wrócił za kierownicę o godz Rajd samochodowy Monte-Carlo après sa sortie de route dans la première spéciale de l’épreuve. Si la Hyundai i20 WRC był w stanie wystartować ponownie w Rajdzie 2, zespół wolał wycofać numer 4 po śmierć widza.

„Po namyśle chciałem wydać oświadczenie w sprawie tych wydarzeń. Przede wszystkim jesteśmy myślami z rodziną i przyjaciółmi widza. Bez względu na okoliczności, nigdy nie jest to coś, co chciałbyś zobaczyć. John (Kennard, drugi pilot) i ja jesteśmy wzruszeni wyrazami wsparcia. Jeszcze trudniej jest wiedzieć, że nie możemy wrócić do Nowej Zelandii, ale ważne jest, aby pozostać silnym. »

Jeżeli istnieje podejrzenie, że ofiara nie szanowała miejsc zarezerwowanych dla widzów, Hayden Paddon nie chce brać udziału w tej debacie.

„Chciałbym skorzystać z okazji i poprosić ludzi, aby nie angażowali się w spekulacje. Wytykanie palcami i szukanie winnego niczego nie zmieni. Najważniejsze to wyciągnąć z tego naukę. Jestem zaangażowany we współpracę z FIA i organizatorami rajdu, aby upewnić się, że taka sytuacja się nie powtórzy. »

„Korzystam również z okazji i proszę widzów rajdu o przestrzeganie poleceń komisarzy. Zawsze chcemy cieszyć się występem, a potem wracać do domu. Proszę także każdego kibica rajdów o podjęcie działań, jeśli zobaczycie osobę w niebezpiecznej pozycji. Jako społeczność musimy współpracować, aby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. »

„W końcu będę prosić media, zwłaszcza te bliskie widzowi, o szacunek. W tej chwili nie będę już publikować komunikatów prasowych ani udzielać wywiadów. Zdecydowaliśmy się nie kontynuować tego weekendu ze względu na szacunek, ale wrócimy do Szwecji, gdzie złożymy wyrazy szacunku. »

„Jeszcze raz dziękuję za wsparcie wszystkich i za wsparcie zespołu. To dużo znaczy", podsumował Hayden Paddon.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz