Pierre-Louis Loubet o Rajdzie Estonii „Te Rally1 to prawdziwe potwory”

Autor trzech ciekawych występów w Chorwacji, Portugalii i Sardynii, gdzie zajął 4. miejsce, Pierre-Louis Loubet prezentuje się na starcie rajdu Estonii z ambicją uzyskania kolejnego dobrego wyniku.

opublikowany 08/07/2022 à 09:40

Loïc ROCCI

0 Zobacz komentarze)

Pierre-Louis Loubet o Rajdzie Estonii „Te Rally1 to prawdziwe potwory”

Jak wyglądały Twoje przygotowania do Estonii?

Podobnie jak innym pilotom, pozwolono mi pewnego dnia. Procedura jest zawsze taka sama, w przypadku różnych rzeczy do przetestowania. Z Vincentem (Landais, jego nawigatorem, przyp. red.) jechaliśmy jako ostatni, co pozwoliło nam szybciej poruszać się do przodu, nie używając ustawień, o których zespół już wiedział, że nie działają. Jednakże każdy z nas ma swoją specyfikę i starałem się znaleźć to, co najbardziej mi odpowiada.

Czy po miesiącu niebiegania musiałeś znowu wciągnąć się w wir wydarzeń na tych bulwarach?

To jedzie z taką prędkością! Nigdy nie miałem okazji jechać tak szybko. Z pewnością jest to ćwiczenie inne niż te, które wykonywaliśmy do tej pory. Pierwsze dwa, trzy przejazdy wydawało mi się, że było naprawdę szybko, ale ostatecznie, gdy samochód jest dobry, wszystko jest łatwiejsze. Uczucie było doskonałe, jestem bardzo szczęśliwy.

Jakich ustawień użyłeś, aby dobrze sobie radzić w Tartu? Zawsze jest to kwestia kompromisu. Samochód z pewnością musi być wyrazisty, ale musi też być stabilny i łatwo hamować, aby móc ustawić go w dowolnej pozycji i wykonywać długie drifty. W tym celu staraliśmy się dobrze zaklinować tył.

Pierre-Louis Loubet 4. miejsce na Sardynii (Nikos Katikis / DPPI)

Czym inspiruje Cię ta impreza, w której brałeś już udział dwukrotnie? WRC ?

To superszybkie. Na tych szybkich odcinkach będziemy mogli w pełni wykorzystać możliwości Pumy, która będzie w swoim żywiole. Te Rally1 to prawdziwe potwory stworzone do tego rodzaju dróg. Dzięki hybrydzie czujemy, że nadal możemy naciskać. Eliminuje to momenty, w których mogliśmy mieć wrażenie zadławienia silnika. Jeśli chodzi o wrażenia, nie ma nic lepszego i myślę, że pójdzie szybciej niż w zeszłym roku. To naprawdę niesamowite.

Jak do tego podejść, żeby dobrze wypadł?

Nie musisz się zmuszać. Postaram się znaleźć odpowiednie wyczucie Pumy i jeśli będę się dobrze czuł, spróbuję od razu zaatakować. Musimy być konsekwentni. Jeśli różnica w osiągach pomiędzy poszczególnymi etapami będzie zbyt duża, nie pozwoli nam to na dorównanie samochodowi prowadzącemu. Jeśli spojrzeć na występy najlepszych w tego typu ćwiczeniach, zachowują się oni jak metronomy, są szybcy za każdym razem. Podczas wydarzeń takich jak Portugalia czy Sardynia zarządzanie może odbywać się w kruchych porcjach. W Estonii zarządzanie to urzeczywistnia się w większym stopniu poprzez stopień podejmowania ryzyka, jaki jesteś w stanie osiągnąć.

Jaki będzie Twój cel w Estonii?

Nasz ostatni wyścig we Włoszech był obiecujący, ale nie mam zamiaru dać się ponieść emocjom. Zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze długa droga. Nic nie jest nabyte. To znowu wieczny początek. Mamy samochód, który pozwoli nam odnieść sukces i wyruszymy z ambicją bycia jak najbliżej czołowych kierowców. To nowe ćwiczenie i nie wiem, na czym stoimy. Jeśli uda nam się zająć miejsce w pierwszej piątce, będzie naprawdę dobrze.

(Fot. Nikos Katikis/DPPI

Loïc ROCCI

Dziennikarz specjalizujący się w łączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości... z południowym akcentem

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz