król Rajd samochodowy Monte-Carlo z siedmioma sukcesami w Księstwie, Sébastien Loeb powrócił do pierwszej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata w ramach swojego częściowego programu Hyundai Motorsport w 2019.
Z czwartym miejscem poniżej swoich zwykłych występów w Monako. Jednak na niekorzyść Francuza Loeb przeprowadził bardzo niewiele testów w i4 Coupe i pełnił obowiązki niemal natychmiast po Dakarze w Ameryce Południowej.
Po sześciu rajdach samochodem mistrza świata Sébastien Loeb i jego kolega z zespołu Daniel Elena zdobyli znacznie więcej doświadczenia w pracy nad samochodem Alzenau, co będzie atutem dla duetu dziewięciokrotnych mistrzów świata.
„W zeszłym roku spędziliśmy w samochodzie tylko jeden dzień przed Monte Carlo, więc przy odrobinie szczęścia i naszej obecnej wiedzy o samochodzie możemy osiągnąć jeszcze lepszy wynik niż w zeszłym roku. » mówi Loeb.
Były kierowca Citroën Racing przypomina nam również, że do pierwszego wydarzenia w roku i jego charakterystycznego charakteru należy podejść mądrze. Nawet najwięksi zostali w historii uwięzieni przez zły dobór opon (Walter Röhrl w 1985 r.) lub zdradliwy śnieg (Didier Auriol w 1994 r.).
Sam Loeb popełnił błąd w 2006 roku, jadąc Citroënem Xsarą WRC – Kronos, po czym dokonał wspaniałego powrotu i spadł na drugie miejsce za Marcusem Grönholmem i jego Fordem Focusem RS WRC.
„Podczas Rajdu Monte Carlo nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. komentuje Loeb. Może być całkowicie sucho, mokro lub z dużą ilością śniegu, co zmienia warunki jazdy.
Może to nawet zmieniać się pomiędzy etapami i łącznikami, co oznacza, że wybór opon jest jeszcze ważniejszy. Musisz znaleźć odpowiednie tempo, aby być szybkim i nie podejmować większego ryzyka.
Do tego rajdu trzeba podejść z głową. Tu nie chodzi tylko o to, chodzi o myślenie. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)