Sebastian Ogier (Citroena C4 WRC) spisał się w ten weekend w Portugalii bez zarzutu, od pierwszego do ostatniego odcinka specjalnego, co pozwoliło mu po raz pierwszy wygrać w WRC. „ Mam trzy godziny, zwierza się Gapençais. To wspaniały moment dla nas, dla całego zespołu. To nagroda za wysiłek, jaki włożyliśmy w miniony rok. Rok temu tutaj nie byliśmy w zbyt dobrej sytuacji. Od tego czasu wszystko sobie wyjaśniliśmy. Przyniosło to owoce. »
Na swoje 26 rallye w WRC załoga Ogier-Ingrassia znalazła się na szczycie, utrzymując prowadzenie w rajdzie niemal od początku do końca. Pierwsze zwycięstwo, które przychodzi szybko. „ Nie mogę powiedzieć, że naprawdę się tego spodziewałem. Powtarzam, nie skupiłem się na tym. Wolałem sobie wmawiać, że musimy tak dalej postępować i że ona, naturalnie, przyjedzie. Przychodzi szybko, tym lepiej. »
Nawet jeśli do tej pory kierowca Citroën Junior Team nie chciał nakładać na swoje barki presji zwycięstwa, przyznaje, że ma wielkie ambicje. „ Odkąd zacząłem ścigać się w rajdach, moim celem nie jest nawet zwycięstwo w rajdzie, ale bycie mistrzem świata. Więc to przechodzi. To kolejny krok zrobiony. Teraz jesteśmy coraz bliżej celu ostatecznego, który jest najtrudniejszy do osiągnięcia. Daje dużo pewności i pokazuje, że podążamy właściwą drogą i nie możemy na tym poprzestawać. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)