Thierry Neuville: „Nie mieliśmy nic do stracenia”

Thierry Neuville zrobi wszystko, aby uniemożliwić Sébastienowi Ogierowi zdobycie szóstej korony świata. Na próżno. Belg z Hyundaia bardzo stracił oponę już pierwszego dnia w Australii.
 

opublikowany 19/11/2018 à 09:49

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Thierry Neuville: „Nie mieliśmy nic do stracenia”

Wynik mistrzostw 2018 nie zostanie przesądzony na Power Stage, gdzie dodatkowe punkty mogły zmienić sytuację pomiędzy Sebastian Ogier (M-Sport Ford), Thierry Neuville (Hyundai) I Ott Tanak (Toyota). Zajmujący szóste miejsce i dobrze przygotowany do utrzymania tytułu, Ogier zobaczył, jak Tänak i Neuville z kolei opuszczają flagę, wycofując się przed końcową ES Rajd samochodowy z Australii.

Okrutny koniec sezonu dla Neuville'a, który przez długi czas prowadził w klasyfikacji generalnej, ale najwyraźniej poddał się w ostatnim sprincie, zdobywając tylko jedno podium w ostatnich sześciu rajdach 2018 roku (drugie w Niemczech).

W piątek na Antypodach nadzieje mieszkańca Hyundai Motorsport znacznie zmalały w postaci szalonej opony podczas lądowania, przez co spadł w rankingach w stosunku do swoich dwóch rywali. I pomimo ciągłego ataku, rodak z Saint-Vith po raz kolejny poniósł porażkę w dążeniu do pierwszego tytułu mistrza świata.

„Daliśmy z siebie wszystko i musieliśmy dzisiaj podjąć ryzyko, aby spróbować zdobyć tytuł, przyznaje Neuville, komentując wydarzenia ostatniego etapu. Nawet jeśli to była tylko mała szansa, nie mieliśmy nic do stracenia.

Na SS22 warunki były naprawdę złe, po prostu pojechaliśmy szeroko i uderzyliśmy w drzewo. Mistrzostwa dobiegły końca. Ten weekend był trudny i podstępny i nie jest to koniec sezonu, jakiego oczekiwaliśmy, ale jest częścią gry.

Hyundai po raz kolejny pokonany

Tym razem kolejne rozczarowanie w rankingach producentów, ponieważ Hyundai Motorsport nie był w stanie zdobyć wystarczającej liczby punktów, aby wygrać Toyota Gazoo Racing, która zdobyła tytuł 19 lat po swojej ostatniej koronacji uzyskanej w 1999 roku za pomocą Corolli marki Carlos Sainz i Didier Auriol.

Niepowodzenia Andreasa Mikkelsena, który pierwszego dnia stracił koncentrację po najechaniu na traktor na skraju odcinka specjalnego, a także przebicie opony, a następnie opuszczenie Neuville, w dużej mierze zaważyły ​​na wadze, a podium Haydena Paddona było tylko jedną skromną nagrodą pocieszenia dla Ludzie Michela Nandana.

„Jeśli chodzi o mistrzostwa, jesteśmy oczywiście rozczarowani, ale daliśmy z siebie wszystko, wyznaje francuski urzędnik. Thierry’emu trudno było zdobyć tytuł: nie miał innego wyjścia, jak tylko zaatakować.

Rajdy takie właśnie są i akceptujemy wszystkie emocje, jakie się z nimi wiążą. Były to jedne z najgorętszych mistrzostw od lat. Fakt, że wszystko rozstrzygnęło się ostatniego dnia, pokazuje, jak zacięty był sezon. Wyrażamy ogromny szacunek dla naszych konkurentów i gratulujemy Sébastienowi tytułu kierowcy oraz Toyocie. »

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Rajdu Australii, przygotowanym przez naszego specjalnego korespondenta w Coffs Harbour, w numerze 2192 AUTOtygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz