Po skomplikowanym początku sezonu spędził w cieniu swojego kolegi z drużyny Sebastian Ogier w Volkswagenie Jari-Matti Latvala w końcu zapobiegł losowi rallye z Portugalii, osiem dni temu, zdobywając swoje pierwsze podium w tym roku. Wyniki osiągnięte dzięki bardziej agresywnemu podejściu, wyjaśnia fiński kierowca: „Nie oszczędzałem się, zmusiłem się do szybkiej jazdy i zaczęło mi to pomagać. Zanim pozwoliłem sobie pomyśleć, że to doświadczenie i szybkość po prostu pewnego dnia przyjdą do mnie, ale to nie działa w ten sposób? to działa. »
„Początek sezonu był trudny i rozczarowujący”– zwierza się kierowcy VW. „Wyznaczałem sobie lepsze cele i nie udało mi się. Samochód był szybki, ale ja byłem gdzie indziej, na innej planecie? » Pierwsze podium w tym roku dodało mu sił. „W końcu mogę pozytywnie patrzeć na ten rok, moje mistrzostwa wreszcie mogą się rozpocząć” wyjaśnia Jari-Matti Latvala. „Teraz czuję się pewnie w samochodzie. W Argentynie moje ustawienia będą inne, będzie dla mnie jeszcze bardziej komfortowo, ale i tak jestem bardzo, bardzo zadowolony ze swojego wyniku. » Mimo wszystko Fin nie uważa, że może grać na równi z Francuzem Sébastienem Ogierem wygodnie na szczycie rankingów kierowców. Mam nadzieję, że uda mi się go podnieść w niektórych momentach. Zobaczymy w Argentynie, ale on jest o krok ode mnie”.– uważa Fin.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)