Sebastian Ogier zapewnił sobie trzeci z rzędu tytuł mistrza świata WRC ze swoim pilotem Julienem Ingrassią wygrywając Rajd samochodowy Australii trzeci sezon z rzędu. Kierowca Volkswagena, który objął prowadzenie pod koniec drugiego etapu, ostatniego dnia powiększył przewagę, wykorzystując swoją idealną pozycję na drodze.
„To było to, o czym marzyliśmy od początku weekendu! ", cieszył się na mecie Rajdu Australii zupełnie nowy, potrójny mistrz świata. „Spodziewaliśmy się, że nie będzie tu możliwe zwycięstwo, bardzo trudno jest tu otworzyć drogę. Ale mimo wszystko daliśmy radę i w końcu możemy świętować trzeci tytuł. To mój najlepszy sezon! »
Sébastien Ogier zwyciężył ze stratą 12 sekund do kolegi z drużyny Jari Matti Latvala, jedynemu przeciwnikowi, który nadal był w stanie przesunąć termin, po wygraniu wszystkich wydarzeń dnia, w tym Power Stage, gdzie pokonał swoich kolegów z drużyny.
Chris Meeke (Citroën) stanął na podium, po tym jak nie był w stanie dotrzymać kroku Finowi na ostatnich torach. Irlandczyk z północy był w stanie utrzymać przewagę Andreasa Mickelsena (Volkswagen) utrzymując 6-sekundową przewagę. Ze swoim czwartym miejscem Volkswagen świętuje także swój trzeci z rzędu tytuł Producenta.
Haydena Paddona (Hyundai) utrzymał przed sobą piąte miejsce Ott Tanak (Bród). Jego koledzy z drużyny Thierry Neuville i Dani Sordo wykonaj w 7. i 8. rzędzie. Elfyna Evansa (Forda) i Nassera Al-Attiyaha (Fiesta RRC) zamyka pierwszą dziesiątkę. Katarczyk utrzymał prowadzenie w WRC2 na 13 sekund przewagi Jurij Protasow (Fiesta RRC).
Zapraszamy do zapoznania się z analizą Rajdu Australii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2029 AUTOhebdo, dostępnym od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.
Skomentuj ten artykuł! 0