Sebastian Ogier w ostatni weekend zanotował swoje drugie zwycięstwo na stadionie Rajd samochodowy Niemiec po swoim pierwszym sukcesie w 2011 roku, na zakończenie zawodów, które po mistrzowsku zorganizował dwukrotny mistrz świata i jego koledzy z drużyny, którzy wygrali 20 z 21 odcinków specjalnych na trasie.
To ulga dla Volkswagena, który desperacko starał się zapewnić sobie zwycięstwo na własnym terenie, mimo że ludowy producent wygrał wszystkie wydarzenia w kalendarzu za pomocą Polo R. WRC. Marka Wolfsburg osiągnęła swój cel podpisując nową potrójną koronę Jari-Matti Latvala i Andreas Mikkelsen na podium.
„To już moje 30. zwycięstwo w WRC, liczby rosną. Naprawdę nie widzę upływu czasu”– skomentował Sébastien Ogier na konferencji prasowej. „Jestem bardzo szczęśliwy, ale to zwycięstwo jest wyjątkowe. Głównym celem zespołu jest zwycięstwo w Mistrzostwach Kierowców i Producentów, ale tak myślę drugim celem w sezonie było zwycięstwo w Rajdzie Niemiec. "
Dlatego też Sébastien Ogier bronił swojego pierwszego miejsca, nie próbując atakować, gdy tylko jego pozycja lidera została ugruntowana. „Obiecaliśmy zwycięstwo naszemu szefowi (Jostowi Capito, dyrektorowi Vollswagen Motorsport) w zeszłym roku i dotrzymaliśmy słowa. Nie kłamałem, gdy mówiłem, że nie obchodzi mnie Power Stage... Głupotą byłoby podejmować zbyt wiele ryzyka, aby stracić tę fantastyczną potrójną koronę, podczas gdy tak wiele liczyliśmy na zespół., dodał lider mistrzostw, który ma obecnie 93 punkty przewagi na cztery rajdy przed końcem.
Kliknij link aby obejrzeć filmy z Rajdu Niemiec
Zapraszamy do zapoznania się z analizą Rajdu Niemiec przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2026 AUTOhebdo, dostępnym od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.
Skomentuj ten artykuł! 0