Sébastien Loeb myślał, że wykonał najtrudniejszą część w Australii. Jednak po utracie zwycięstwa z powodu kary (patrz gdzie indziej), drugie miejsce umocniło Mikko Hirvonena na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata kierowców. Również z obowiązkiem wykazania się Sébastien Loeb przybył do Salou w Hiszpanii.
Presja na obu zawodnikach przez cały weekend będzie ogromna. Sébastien Loeb nie raz pokazał, że zdaje sobie sprawę, że nie jest na to wrażliwy, zaś Mikko Hirvonen w ostatnich miesiącach poczynił w tym zakresie ogromny postęp. Jeśli Francuz i Citroën C4 znajdą się w Katalonii na pozycji faworytów, celem firmy Chevron jest umieszczenie samochodów Loeba i Sordo na dwóch pierwszych miejscach. Francuz miałby tylko jeden punkt straty do Mikko Hirvonena i mógłby tym samym w przypadku zwycięstwa w Wielkiej Brytanii, podczas ostatniej imprezy sezonu, ponownie wyprzedzić Fina.
Aby zdobyć szósty tytuł mistrza świata, Sébastien Loeb musi zatem wygrać dwa ostatnie rajdy sezonu i liczyć na drugie miejsce Daniego Sordo w Hiszpanii. Misja nie jest taka łatwa, ponieważ Mikko Hirvonen wykazał się w tym sezonie imponującą konsekwencją. Poza Argentyną, gdzie Ford doświadczał wielu problemów, Fin za każdym razem stawał na podium: raz trzeci, czterokrotnie drugi i przede wszystkim czterokrotny zwycięzca podczas czterech ostatnich wydarzeń. Wydaje się, że w tym sezonie Hirvonen jest gotowy na wykonanie najwyższego kroku. Będzie miał okazję to udowodnić w najbliższy weekend w Hiszpanii.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)