Rajd Maroka – Sébastien Loeb tak wspomina swój wypadek: „Bang, wpadłem w szczelinę”

Bez szwanku Sébastien Loeb i Fabian Lurquin byli zaskoczeni dziurą zrobioną przez motocykle przed nimi. Na ostatni etap wyruszą bez żadnych ambicji, będąc o krok od objęcia pozycji lidera Rajdu Maroka.

opublikowany 17/10/2023 à 18:01

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Rajd Maroka – Sébastien Loeb tak wspomina swój wypadek: „Bang, wpadłem w szczelinę”

Prodrive Hunter T1+ firmy Loeb-Lurquin przed wypadkiem. Zdjęcie DPPI / Julien Delfosse

To musiał być „jego” etap Rajd samochodowy Z Maroka. Gdzie jego Hunter T1+ zamierzał zabrać skórę głowy Toyota Hilux T1+ liderów Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela (Toyota), spowolniony przez problem mechaniczny w przedostatnim odcinku specjalnym.

Co więcej, celem Sébastiena Loeb i Fabian Lurquin (Rajd w Bahrajnie WRC na kilka sekund powrócił na wirtualne prowadzenie wydarzenia.

CZYTAJ TAKŻE > Rajd Maroka, etap 4 – Peterhansel atakuje, Al-Attiyah i Loeb walczą o zwycięstwo!

Ale historia musiała się zacinać. Podobnie jak podczas Rajdu Sonora pod koniec kwietnia, francusko-belgijska załoga wpadła w dołek. Nie ma w tym żadnej metafory, to prosta, smutna prawda.

„Mniej więcej to samo wydarzyło się w Meksyku (podczas Rajdu Sonora) – relacjonował Sébastien Loeb po powrocie na biwak. Byliśmy pierwszym samochodem na torze. Wszystkie motocykle (przeszedł przed nim. Przypis redaktora) poszedłem tym samym tropem, którym poszedłem. Do idealnego toru dla samochodów, którym nikt nie jechał, było jakieś dziesięć metrów.

Była tam niewielka dziura, przez którą wskakiwały motocykle. Ale nie widziałem tego. Nie jechałem jednak aż tak szybko, jechałem na drugim biegu, szukałem właściwej ścieżki. I „bum”, wpadłem w tę szczelinę. Zepsuło mi się przednie zawieszenie i tyle. Nie mogliśmy dokończyć dania specjalnego. »

Błąd w ocenie, który kosztował Sébastiena Loeba trzecie miejsce w mistrzostwach W2RC 2023, ale także jakąkolwiek nadzieję na zwycięstwo Maroka. Nie ukończył etapu i wystartuje ponownie w środę z dużą karą czasową. Na szczęście jemu i jego nawigatorowi Fabianowi Lurquinowi nic się nie stało.

„To frustrujące, ponieważ do tej pory osiągnęliśmy kilka bardzo dobrych etapów, on kontynuuje. Dziś rano dogoniliśmy Nassera (Al-Attiyah) bardzo wcześnie na kursie. Wyprzedziliśmy go, po czym wróciliśmy do Mattiasa (Ekstrom), który popełnił mały błąd w nawigacji. W ten sposób otworzyliśmy ofertę specjalną. Po prostu wykonywaliśmy swoją pracę, nie przebijając opony ani nie popełniając błędów w nawigacji. »

Niestety Sébastien Loeb i Fabian Lurquin doznali kontuzji zaledwie 500 metrów od strefy neutralizacji. „Tam wiedzielibyśmy, że Nasser traci dużo czasu i że prowadzimy w rajdzie. Ale tak właśnie jest, nie wiedzieliśmy o tym.

Zobaczymy, jak samochód będzie się zachowywał jutro, ale plan jest taki, aby wrócić i dokończyć zawody. » Rajd Maroka, który nadal mu odmawia, mimo że zadebiutował tam w rajdzie w 2015 r. Peugeot.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz