Kto mówi, że sierpień mówi „Mont-Dore”. Coroczne miejsce pielgrzymek wszystkich miłośników wspinaczki górskiej, 63. edycja zorganizowana na zboczach Col de la Croix Saint-Robert miała wszystko, co zapisało się w annałach. Zapewniona scena, dobrze naoliwiona organizacja, rzesza widzów: wydarzenie zapowiadało się epicko i rzeczywiście tak było. Ale niestety nie bez trudności, mimo ciężkiej pracy całego zespołu PHA, doskonale kompetentnego do organizacji tego typu uroczystości.
Zacznijmy od początku. Ogłoszone na początku tygodnia warunki pogodowe nadawały tempo: deszcz, wiatr, mgła. Typowy test certyfikatu
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)