Europa Środkowa: Nicolas Ciamin ratuje Francuzów z trudnego piątku

Wszyscy piloci obawiali się dnia, w którym jednostka CER musiała spędzić w Czechach, i który w pełni spełnił pokładane w nim nadzieje. Odcinki okazały się tak wymagające, jak oczekiwano, a prawie wszystkie francuskie załogi poniosły porażki. Oszczędzono jedynie Nicolasa Ciamina.

opublikowany 27/10/2023 à 20:48

Loïc ROCCI

1 Zobacz komentarze)

Europa Środkowa: Nicolas Ciamin ratuje Francuzów z trudnego piątku

Autor bardzo dobrego pierwszego etapu, Nicolas Ciamin potrafił się uśmiechać (Fot. Bastien Roux/DPPI) i uśmiechać się

Po krótkim starcie w czwartkowy wieczór, pierwszy etap zakończył się dzisiaj z 6 OSami i nieco ponad 131 km pomiaru czasu. Piątek rozpoczął się dodatkowym parametrem: obecnością deszczu. Tego drugiego można było się spodziewać, ale niewątpliwie wywarł wpływ być może nawet większy niż ten, który pojawia się od pierwszych kilometrów.

Na 13,66 km drogi SS3 Vlachovo Březí, Sebastian Ogier przejechał zaledwie 3 kilometry, zanim doznał przebicia. Oprócz słabej formy ośmiokrotny mistrz świata stracił ponad 40 cali i wszelkie szanse na dobry wynik. Przeciągnął swoje rozczarowanie przez resztę dnia, który zakończył się na skromnym 6e miejsce. Podczas przerwy na lunch Seb zastanawiał się, czy warto kontynuować swoją pracę rallye. Ostatecznie jego stan zdrowia nieco się poprawił i nie był absolutnie przeciwny idei kontynuowania imprezy.

SS3 było również okrutne w stosunku do Yohana Rossela. Ówczesny lider WRC2, kierowca PH-Sport popełnił błąd i uderzył w drzewo. „ Po prostu jechałem trochę za szybko w stosunku do warunków przyczepności. », relacjonował Yohan. W wypadku doznał kontuzji ręki, ale po opatrzeniu przez zespół medyczny Rossel zakończył rajd i rok z wyprostowanym kciukiem.

Z bokuAdriana Fourmaux, to była przebicie, które spowolniło go w tym momencie otwarcia. „ Nie chciałem schodzić po tej linie, powiedział, ale tak naprawdę nie miałem wyboru, ponieważ taka była trajektoria. Usłyszałem „kliknięcie” i pomyślałem „o nie”… ale było już za późno. » Ukarany przebiciem opony Francuz spadł z wynikiem 15e kategorii Rally2. Wyrównując dobre czasy, jest teraz 4e z wciąż dużymi możliwościami wygrania go.

W przypadku Pierre-Louisa Loubeta problemy pojawiły się w ostatniej kwarcie. Choć do tego czasu udało mu się bezproblemowo przejechać etap, podczas hamowania zablokował koła, zjechał na wprost i uszkodził przód swojej Pumy. Również ofiara przebicia opony, próbował zmienić koło, ale było pełne błota. Stracone 5 minut zepchnęło go z powrotem do 20e pozycji.

Podczas gdy wszyscy jego rodacy mieli problemy, Nicolas Ciaminowi udało się przedostać przez deszcz. Autor niezwykłych czasów w WRC2, Niçois zajmuje dziś wieczorem 3. miejscee miejsce zaledwie 24”1 za liderem. „ Idąc tak daleko, wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki piątek.– powiedział Nicolas. Rzeczywiście było bardzo słabo, ale mimo to udało nam się utrzymać dobre tempo i prawie uniknąć wszystkich błędów. Tylko kręciliśmy. Mając jutro lepszą pozycję i po pracy nad samochodem, postaramy się utrzymać podium »

Ścigał się w Niemczech i Austrii 2e Etap będzie znowu długi – 109,50 km z pomiarem czasu i 6 ES.

Loïc ROCCI

Dziennikarz specjalizujący się w łączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości... z południowym akcentem

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

DANIELA MEYERSA

28 o 10:2023

Dla Loubeta fakt, że się ujawnił, nie jest nowością sam w sobie, a wręcz przeciwnie. ale w podsumowaniu jego dnia jest przeoczenie, błąd zawodowy polegający na tym, że nie zapiął paska podbródkowego hełmu.

Aby napisać komentarz