Jak daleko minęły czasy wielkich, ogłuszających silników V12. Na szczęście słynny inżynier o tym nie zapomniał. W rzeczywistości projektant słynnego McLaren F1 w swoim najnowszym dziele umieścił silnik tego samego typu, T.50.
Jeśli w tej chwili nie widzieliśmy go jeszcze podczas jazdy, T.50 znajdował się na stanowisku testowym, przynajmniej jego Cosworth z silnikiem V12, w celu symulacji okrążenia toru 24 godziny Le Mans. Wynik ? Tutaj jest na wideo.
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)