Sébastien Loeb, który miał już rozpocząć mecz piłki nożnej Francja-Rumunia w sobotni wieczór, przygotował dla widzów na Stade de France miłą niespodziankę. Alzatczyk zasiadł za kierownicą swojego Citroëna C4 WRC, rozpoczynając honorowe zwiedzanie klauzury dionizyjskiej, zatrzymując się przed każdym stoiskiem, aby otrzymać ciepłe powitanie. „ To miłe powitanie i piękna chwila dla mnie », zwierzył się siedmiokrotny mistrz świata, po czym rozpoczął znakomicie rozpoczynając wieczór dla The Blues, którzy zwyciężyli (2:0).
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)