Kia Sorento PHEV – SUV, który warto użytkować

Polerowane wykończenie, najnowocześniejsza technologia, przyjemna jazda i ponad 50 km na napędzie całkowicie elektrycznym: ten nowy hybrydowy SUV typu plug-in z pewnością Cię zaskoczy. Do tego stopnia, że ​​pozuje na alternatywę dla niektórych produkcji germańskich.

opublikowany 28/08/2021 à 11:00

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Kia Sorento PHEV – SUV, który warto użytkować

Tu nie chodzi o porównywanie Kii z Audi, BMW czy Mercedes. Niemieckie premium nie mają takiego samego wizerunku, mają długą historię na rynku europejskim i działają w różnych przedziałach cenowych, często uzasadnionych stylowymi wnętrzami i najnowocześniejszymi technologiami. Z drugiej strony wiele innych osób, a nawet Volkswagen, ma powody, aby czuć się ukierunkowane! Koreańska marka Kia, której europejska siedziba znajduje się we Frankfurcie (Niemcy), podkreśla postęp osiągnięty przez grupę swoim nowym liderem Hyundai-Kia (pierwsza jest właścicielem drugiej) i pozycjonuje się jako poważny konkurent. Kto by o tym pomyślał jeszcze 10 lat temu?

Większy, lepiej wykończony, bardziej technologiczny

Sorento to ostatni model, w którym zastosowano stare logo marki, które zniknęło podczas drugiego porodu na rzecz bardziej dynamicznej grafiki. Nie powstrzymuje to jednak tego SUV-a od łączenia się z dość charakterystycznym designem, nieco bardziej krzykliwym niż to, do czego przyzwyczaiła nas dotychczas marka. Przy takich gabarytach (ponad 4,80 m długości) jest skierowany bardziej na rynek amerykański, który lubi samochody o błyszczącym wyglądzie. Po naszej stronie Atlantyku będzie służyć jako nośnik wizerunku, a jego głównym celem będą przedsiębiorstwa. Co więcej, na rynku francuskim oferowany jest wyłącznie jako hybryda typu plug-in, z premią w wysokości 1000 euro (w wersji podstawowej), a przede wszystkim bez podatku od pojazdów służbowych (przez 48 miesięcy). Należy pamiętać, że występuje on w oleju napędowym w innych krajach europejskich, zwłaszcza w Niemczech czy Belgii, ale Kia France zdecydowała się obejść bez niego, aby uniknąć kary szkodzącej jej wizerunkowi.

Przyjemny i dobrze wykończony, Sorento czwartej generacji to najlepsza Kia, jaką kiedykolwiek wyprodukowano, być może przed elektrycznym UFO EV4, które pojawi się w październiku. Duży ekran wielofunkcyjny, cyfrowy zestaw wskaźników, wyświetlacz przezierny, system informacyjno-rozrywkowy najnowszej generacji, niczego nie brakuje. Ten duży SUV w swojej high-endowej definicji jest również bardzo wygodny: wentylowane i podgrzewane elektrycznie skórzane fotele, klimatyzacja w trzech rzędach siedzeń, mnóstwo gniazd USB i sprawdzona praktyczność dzięki licznym schowkom. W bagażniku dwa dodatkowe siedzenia można łatwo umieścić na swoim miejscu, a dostęp do nich ułatwia system wysuwania ławki w drugim rzędzie, który uruchamia się prostym przyciskiem umieszczonym w górnej części oparcia. Gdy dwójka dzieci znajdzie się z tyłu – nie planuj przewozić tam dwóch dorosłych na długą podróż – kanapę można nadal przesuwać, aby zwolnić trochę miejsca w 6. rzędzie. Oczywiście w tej konfiguracji ładowność jest zmniejszona: pojemność bagażnika wzrosła z 2 litrów (wersja 3-miejscowa w konfiguracji 809-miejscowej) do 7 litrów przy zajętych wszystkich siedzeniach. Nie możemy mieć wszystkiego.

57 km w trybie całkowicie elektrycznym

Oto, co twierdzi Sorento, jeśli chodzi o jazdę „zero emisji”. Na naszej trasie testowej osiągnęliśmy 50 km łącząc miasto i wieś. To dobrze jak na samochód tej wielkości i masy (ponad 2 tony), tym bardziej, że po wyczerpaniu się zapasów prądu auto przełącza się w tryb hybrydowy i w rezultacie zużycie paliwa jest kontrolowane dla tej wielkości: około 8 litrów/100 km w drodze. Kiedy się trochę zdenerwujesz lub w górach, gdy akumulator układu hybrydowego jest całkowicie rozładowany, zużycie wzrasta nieco bardziej, a blok 1.6 zostaje trochę sam po ponownym uruchomieniu. Ale różne tryby (zwłaszcza Sport lub Smart) pozwalają na szybszą regenerację. Dzięki łącznej mocy 265 KM lub 180 KM samego silnika cieplnego Sorento nigdy nie zaskakuje. Z pewnością nie ma mechanicznej szlachetności V6, ale oferuje dobrą elastyczność działania. Dodatkowo jest bardzo dobrze wygłuszony (podwójne szyby), a wszelkie dźwięki wydobywające się z 4-cylindrowego silnika nie rezonują w kabinie.

Podczas szybkiej jazdy logicznie odczuwa się wagę i gabaryty, ale nie takie jest przeznaczenie tego rodzinnego modelu. Zaskakuje jednak możliwością łączenia tur przy jednoczesnym ograniczeniu rzutu. Podobnie jak Hyundai Santa Fe z którym dzieli podwozie, nad jego rozwojem czuwały zespoły Alberta Biermanna, byłego szefa działu M BMW, zrekrutowanego za wysoką cenę przez Hyundai-Kia w 2018 roku. I to widać! Ogólnie rzecz biorąc, mądre koreańskie samochody, które znamy od kilku lat, zrobiły spore postępy pod względem zachowania. Zwinność nie osiąga poziomu najlepszego, ale dynamizm jest niezbędny. Sterowanie Sorento jest przyjemne i w miarę precyzyjne, hamulce nie czynią cudów pod względem wyczucia (trochę sztuczne w stosunku do układu hybrydowego), ale skuteczność jest. Maszyna jest wyposażona w arsenał pomocy w prowadzeniu, a nawet ciekawe funkcje, takie jak projekcja widoku z tyłu (za pomocą kamery) na cyfrowym zestawie wskaźników, gdy włączony jest kierunkowskaz. Na początku jest zabawnie, w mieście czy na autostradzie z radością patrzymy.

Wyposażony w napęd na cztery koła, ten nowy zelektryfikowany SUV posiada także tryby skrzyni biegów do zabawy w terenie: śnieg, błoto i piasek. Ale mając niewiele ponad 17 cm prześwitu, rozstaw osi większy niż 2,80 m i ponad dwie tony na wadze, wolimy jeździć nim w terenie, niż jeździć nim po przejściach granicznych.

Podstawowa cena Kia Sorento wynosi 48 990 euro i obejmuje premię w wysokości 1000 euro. Jednak w tym przypadku ma on 5 miejsc, a jego wyposażenie nie oddaje w 100% high-endowego charakteru, jakiego oczekujemy od tego typu auta. Jeśli chodzi o komfort użytkowania i korzyści przy odsprzedaży, lepiej zwrócić uwagę albo na wersję Active (52 900 euro), albo na wersję Premium (obiekt naszego testu) z 7 miejscami i super wyposażeniem, która sięga 60 000 euro i nie ma już jakiekolwiek bonusy. Ale poza projektem i budżetem najważniejsze będzie to, czy naprawdę potrzebujesz siedmiomiejscowego hybrydowego SUV-a typu plug-in…

 

OCENA

Prawdziwy sukces tego koreańskiego SUV-a, nadającego się do zamieszkania, dobrze wyposażonego i ekonomicznego na pompie, jeśli dobrze wykorzysta się jego technologię PHEV (w skrócie, jeśli co wieczór podłączasz samochód do sieci). Na jego korzyść przemawia także dynamika, która pozwala mu dorównać mistrzom swojej kategorii, najczęściej niemieckim i przecenionym.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz