Dakar 2022 rozpoczyna się na takich samych zasadach, jak edycja 2021, a pierwszy etap jest równoznaczny z dużym projektem. To jest bardzo proste, il y eut Nasser Al-Attiyah-Mathieu Baumel (Toyota) i Sebastiana Loeb-Fabian Lurquin (BRX) po stronie zwycięskiej, a wszyscy pozostali zawodnicy po stronie przegrywającej.
Już w czołówce pod koniec 19-kilometrowego Prologu katarski kierowca i jego francuski nawigator kontynuowali swoją passę w niedzielę 2 stycznia. Podczas gdy etap oferował piaszczystą pętlę wokół Ha'il o długości 333 km, nowa Toyota Hilux T1+ zdziałała cuda! Niezmiennie w czołówce na poszczególnych przejściach granicznych zwycięska załoga Pucharu Świata Specjalistów 2021 zdominowała swój temat.
« To niesamowite, negocjacje na scenie były bardzo skomplikowane. Myślałem, że wydarzenie specjalne będzie raczej proste na początek wydarzenia, ale nie. Mathieu wykonał niezwykłą robotę pod koniec odcinka specjalnego. Widzimy wiele torów pochylonych w prawo, ale on powiedział mi „nie, musimy pozostać po lewej stronie”. »
„Książę pustyni” podwoił liczbę 14 samochodów po decyzji o wystartowaniu dzień wcześniej z 15. miejsca. „Jestem zadowolony z naszej Toyoty! Opony BFGoodrich są fantastyczne, wszystko działa płynnie. Świetnie się bawię na tym 4×4, czuję się bezpieczniej. »
Wygląd tego etapu zmienił się radykalnie w okolicach 261 km, pomiędzy dwoma ostatnimi punktami nawigacyjnymi, które należało sprawdzić przed metą. W tym fragmencie praktycznie wszystkie pojazdy kategorii Elite zgubiły się i podróżowały tam i z powrotem, szukając właściwej ścieżki.
Tylko dwóm kierowcom udało się uciec bez incydentów: Nasser Al-Attiyah i Sébastien Loeb. Alzatczyk jednak źle wysiadł i spędził kilka minut na każdym punkcie kontrolnym z powodu dwóch przebitych opon. Pojawił się nawet dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata na odległym 17. miejscu na 199 km!
Ale wszystko zmieniło się pod koniec wysiłku. « Nasser nas dogonił, po przebiciach jechałem spokojnie. Oczywiście, gdy jesteś z tyłu, jest trochę łatwiej, a tor stał się bardzo piaszczysty z kilkoma kamieniami na torze. Fabien postępował zgodnie ze swoim roadbookiem i przewidywał trudności. Myślę, że poszlibyśmy tymi samymi śladami, nie popełnilibyśmy błędu. »
Zaginione Audi
Stéphane Peterhansel i Édouard Boulanger doskonale wiedział, że to ich pierwszy rallye– nalot na hybrydę Audi RS Q e-tron nie byłby spacerkiem po parku na pustyni saudyjskiej. Jednak broniąca się załoga Dakaru straciła już wszelkie ambicje w klasyfikacji generalnej od pierwszego etapu w tę niedzielę, 2 stycznia.
Niemniej jednak „Monsieur Dakar” miał dobry start w pętli wokół Ha'il na północy kraju. Na drugim miejscu po przejechaniu 120 km, zaledwie 6 sekund za Nasserem Al-Attiyahem, Francuz zerwał tylną oś po 153 km i musiał czekać, aż ciężarówka pomocnicza naprawi pojazd 4×4. Oznacza to kilkugodzinne oczekiwanie.
Jego kolega z drużyny Carlos Sainz-Lucas Cruz lepiej niósł nadzieje marki na Ringi, przynajmniej do słynnego przejścia 261 km. „El Matador” desperacko szuka swojej drogi, podobnie jak debiutanci Mattias Ekström-Emil Bergkvist. Szwedzi byli o krok od wywołania sensacji, poruszając się w niemal identycznym tempie do Al-Attiyah-Baumel (2. miejsce z czasem 1'48'' na 239 km, niezwykły wynik jak na drugi Dakar), ale też pracują w ogrodzie!
Al-Rajhi i Roma odpadli
Od Naniego Romy i Alexa Haro (BRX) w klasyfikacji generalnej nie będziemy już oczekiwać niczego lub prawie niczego. Hiszpanie, zwycięzcy w 2014 roku, stracili aż 1:15. Trzeci BRX Hunter T1+ zgłoszony przez Prodrive, prowadzony przez Orly'ego Terranovę i Dani Oliveras, stracił 48 minut.
Postrzegany jako nie lada wyzwanie, wybierając stary i niezawodny silnik V8 atmo w nowej Toyocie Hilux T1+, Yazeed Al-Rajhi przewrócił piasek we wszystkich kierunkach. Stracił 42 minuty.
W Toyota Gazoo Racing, za Al-Attiyah-Baumel, jest prawie pustynia. Hank Lategan-Brett Cummings na 142 km doznał przebicia opony i utraty tylnego koła. Oczywiście jedzie znacznie gorzej, w tym przypadku wcale. Giniel de Villiers-Dennis Murphy spędził ponad pół godziny.
Wreszcie Khalid Al Qassimi-Dirk Von Zitzewitz stracił szósty, piąty i czwarty bieg na swoim Peugeot 3008 DKR. Dość powiedzieć, że nie powtórzą siódmego finałowego miejsca zdobytego w 2021 roku.
Klasyfikacja etapowa:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)