Ostatni rok, Simona Pagenauda wybrał już Rajd samochodowy Wiednia podczas swojego rajdowego debiutu. Normalnie, grając u siebie, „kierowca toru” i tak odniósł klasowe zwycięstwo za kierownicą skromnego Citroëna C2 R2 Max. Bazując na tym pierwszym doświadczeniu, Simon kontynuował swoją passę podczas Jesiennego Rajdu La Rochelle. W ciągu dwóch rajdów Simon znalazł plac zabaw inny niż tor do tego stopnia, że w piątek i sobotę ponownie pojedzie na Rallye de la Vienne.
Co prawda Francuz powróci do krainy swojego rajdowego debiutu, ale na mocniejszym wierzchowcu. Simon i jego pilot Emmanuel Dechart wystartują tym razem na pokładzie 20. krajowego rajdu w Wiedniu. Peugeot 306 Maxi przygotowany przez zespół MSR by GBI. „Udostępnione nam 306 to samochód legendarny, przyznaje Wiedeńczyk. To dla nas zaszczyt uczestniczyć w tym rajdzie za kierownicą takiego samochodu. Ten rajd będzie moimi pierwszymi zawodami w pracowitym sezonie. To także możliwość rozwoju w moim dziale przed publicznością, co jest czystą radością. » Obecnie w Sebring w celu testów IndyCar, w piątek w Wiedniu na rajd i w przyszłym tygodniu ponownie w Sebring, aby wziąć udział w pierwszej rundzie ALMS, a następnie w St-Petersburgu w następnym tygodniu na pierwsze zawody IndyCar, Pagenaud nie miał czasu na nudę na początku sezonu .
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)