51: rekord godny uczczenia!

Po trudnym pierwszym dniu zamiatania, podczas którego wszystko poszło dobrze, w sobotni poranek załoga Citroëna objęła prowadzenie i nieodwracalnie powiększyła przewagę nad Mikko Hirvonenem, który był bezradny.

Dziś, w ostatnim dniu, Loeb nie dał rywalowi najmniejszych szans. Podczas pierwszej pętli pięciokrotny mistrz świata ustanowił dwa najlepsze czasy otwierając drogę. Pył pozostały nad torem przy braku wiatru nie pomógł kierowcy Forda, ale różnica była już zbyt duża.

Kontrolując ostatnie czterdzieści kilometrów, Loeb zwyciężył, mając prawie trzydzieści sekund przewagi nad Mikko Hirvonenem i jego Fordem Focusem RS WRC. Dani Sordo, który pierwszego dnia był liderem, dla Citroëna po raz drugi w tym roku stanął na podium.

Przykładem konsekwencji jest Petter Solberg, który w swoim Citroënie Xsara WRC zajął czwarte miejsce. Norweg był przekonany, że w Portugalii będzie miał więcej trudności niż na Cyprze, na mecie tracił do Sordo prawie minutę.

Korzystając z wycofania się z wyścigu w końcówce wyścigu, Henning Solberg (Stobart) zajął piąte miejsce, przed Madsem Ostbergiem (Adapta), Federico Villagrą (Munchi?s) i Khalidem Al Qassimim (Ford).

W mistrzostwach Loeb ma 40 punktów, już dziesięć przewagi nad Hirvonenem i siedemnaście nad Sordo. Wśród producentów Citroën ma 24 punkty przewagi nad Fordem.

Następny przystanek w Argentynie od 24 do 26 kwietnia? Sébastien Loeb będzie dążył do 52. zwycięstwa!