Na marginesie Rajd samochodowy Monte-Carlo, Tommi Mäkinen, szef zespołu japońskiego zespołu, był pełen pochwał dla swojej trójki kierowców i wskazał, że będą musieli się liczyć z Elfyna Evansa w tym sezonie.
Przez cały sezon Walijczyk, przez długi czas pozostający w gronie faworytów, udowodnił to już w swoim debiucie Toyota qu’il faudrait clairement compter avec lui cette année. En verve sur l’asphalte et la glace du Monte-Carl’, l’ancien pilote M-Sport Ford est le premier du nouveau trio du Wyścigi Gazoo narzucić Yarisa w 2020 roku.
Sukces osiągnięty na szwedzkich torach, z dala od zwyczajowych atrakcji, ze śniegiem i lodem zredukowanymi do najprostszego wyrazu, oferującymi delikatne warunki do zrozumienia w przypadku opon z kolcami. Ale teren, który uśmiechał się do Evansa, coraz bardziej harmonizując z jego samochodem.
„Wspaniale jest odnieść pierwsze zwycięstwo z Toyota Gazoo Racing podczas naszego drugiego wspólnego wydarzenia. – komentuje Brytyjczyk na zakończenie skandynawskiej imprezy.
Muszę podziękować zespołowi nie tylko za udostępnienie mi świetnego samochodu, ale także za wsparcie i pomoc w doprowadzeniu samochodu tam, gdzie chciałem.
Samochód daje mi dużą pewność siebie, a w zmieniających się warunkach, jakich doświadczyliśmy tutaj, jest to niezbędne. Jak dotąd jazda była bez zarzutu i mam nadzieję, że w nadchodzących wydarzeniach nadal będziemy mogli czuć to uczucie na szutrze. »
Był to pierwszy sukces Brytyjczyka w Szwecji, dzięki któremu Evans znalazł się na szczycie klasyfikacji Mistrzostw Świata Kierowców Thierry Neuville i który pozwala Toyocie przyjmować zamówienia od producentów.
Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Rajdu Szwecji, przygotowanym przez naszego specjalnego korespondenta w Karlstad, w numerze 2255 AUTOtygodniowo, dostępny od środy wieczorem w wersji cyfrowej i od 21 lutego w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)