Hirvonen z przodu, Loeb na boisku

Drugi etap Rajdu Akropolu był fatalny dla wielu zawodników, począwszy od Mistrza Świata Sébastiena Loeba. W sobotni wieczór Mikko Hirvonen prowadzi przed Sébastienem Ogierem i Jari-Matti Latvalą.

opublikowany 13/06/2009 à 17:43

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Hirvonen z przodu, Loeb na boisku

Sobota okazała się dla zawodników jeszcze bardziej okrutna niż pierwszy etap. Podczas gdy kierowcy Citroëna, Sébastien Loeb i Dani Sordo, mieli dobrą kartę do zagrania za Mikko Hirvonenem, mieli czarny dzień. W ten sposób Loeb wycofał się podczas pierwszego tego dnia odcinka specjalnego na czas, Klenia Mycenae, o długości 17,25 km. Zjechał z drogi już po ośmiu kilometrach na bardzo szybkim odcinku. Dwa etapy później przyszła kolej na jego hiszpańskiego kolegę z drużyny, który rozbił koło o kamień i po kolei wycofał się.

« Mój błąd powiedział Loeb. „ Stało się to po skręcie w prawo przy dużej prędkości. Poślizgnąłem się trochę za mocno i lewym przednim kołem uderzyłem w kamień, przez co samochód wyleciał w powietrze. Samochód przewrócił się pięć lub sześć razy. Samochód jest zniszczony. Jutro nie odejdziemy, wyścig się skończył. Ale u nas wszystko w porządku, to najważniejsze Dodał.

Korzystając z tych wpadek, Mikko Hirvonen, który prowadził przez cały dzień, następnie utrzymał prowadzenie na szczycie rankingów. Petter Solberg utrzymywał tempo przez większą część dnia, po czym uszkodził element przedniego zawieszenia w Ghymno 2. Następnie stracił wiele minut i wolał wycofać się pod koniec dnia. „Do tego zdarzenia walczyłem o zwycięstwo lub miejsce na podium „, oznajmił. „ Po stracie ponad siedmiu minut znalazłem się na ósmej pozycji. Nie mam już nadziei na dobry ranking. Nie ma sensu w takich warunkach ryzykować zniszczenia auta. Mam tylko jedną Xsarę i muszę myśleć o kolejnym wyścigu w Polsce pod koniec miesiąca. »

Pod koniec kroku 2 wreszcie jest Sebastian Ogier który wiedział, jak to zrobić.Francuz jest na drugim miejscu ze stratą 1:40.1 do lidera. Drugim kierowcą, który przeszedł dobrą operację, był Jari-Matti Latvala. Po popełnieniu błędu w piątkowy wieczór, który spowodował spadek na 11. pozycję, Fin uzyskał dwa najszybsze czasy na OS7 i SS10, a wieczorem na 2. etapie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej (+2:44.2).

Na koniec Evgeny Novikov po raz kolejny pokazał cały swój talent, ustanawiając najlepszy czas na trzech z sześciu rozegranych tego dnia odcinków specjalnych. Młody Rosjanin po rozpoczęciu dnia z 12. pozycji awansował na czwartą pozycję. W niedzielę zawodnicy pokonają pięć ostatnich etapów. Po doświadczeniu szlaków Peloponezu, tym razem zmierzą się ze szlakami położonymi na wschód od Loutraki.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz