Jean Todt wie rallye za bycie z kolei drugim pilotem i reżyserem Peugeot Talbot Sport od prawie trzydziestu lat. Dziś na czele FIA następca Maxa Mosleya wypowiedział się przeciwko temu przepisowi, który ma zapewnić widzom więcej widowiska i pozwolić młodym kierowcom zdobyć więcej doświadczenia.
W ten sposób prezydent FIA wyraził swoją opinię, rozważając zalety i wady tej kwestii. „Nie jestem wielkim fanem superrajdów” – skomentował. „Może dla widzów? Jeśli ludzie przemierzają długą drogę, aby zobaczyć samochody, będą rozczarowani, że ich nie zobaczą. »
Jean Todt myślał zatem o kompromisie, który mógłby być bardziej sprawiedliwy. „Może znajdziemy sposób, aby pozwolić kierowcom ćwiczyć bez możliwości zdobywania punktów, jeśli zrezygnują? ", zasugerował. – Nie podoba mi się ta filozofia, nie wydaje mi się naturalna. »
Jeśli jednak prezydent FIA przestudiuje tę kwestię, chciał zapewnić, że przepis ten nie zostanie natychmiast zmieniony. „Musimy zmienić proces, ale zanim dokonamy tej zmiany, musimy się upewnić, że postępujemy właściwie. »
Jean Todt wie, że ma czas, aby się nad tym zastanowić. Kara otrzymywana przez załogi startujące ponownie w superrajdzie jest proporcjonalna do liczby przejechanych odcinków specjalnych, a kierowcy często nie są w stanie nadrobić straconego czasu na zdobycie punktów, chyba że zaistnieją wyraźnie sprzyjające okoliczności wyścigowe.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)