Za bezpośredniego rywala Sébastiena uważano Jari-Matti Latvalę Loeb przed rozpoczęciem sezonu. Na nieszczęście dla Latającego Fina jego nadzieje na dobry wynik w Monte-Carlo rozwiały się już na pierwszym etapie wraz z wyjazdem z toru. Pierwszy kierowca zespołu Ford WRT przybywa do Szwecji ze stratą 28 punktów do lidera Sébastiena Loeba. Po zwycięstwie w 2008 roku i podium w dwóch ostatnich edycjach będzie dążył do kolejnego miejsca w czołowej trójce. Pierwsze próby zdawały się go zadowalać.
„Moim celem jest podium””, mówi Jari-Matti Latvala. „Jestem zadowolony z pierwszych testów, podczas których skupiłem się na ustawieniach samochodu. W zeszłym roku byłem wyraźnie zbyt agresywny z ustawieniami i lekko je zmodyfikowałem. Jazda po śniegu z taką prędkością to niesamowite uczucie. Częściej doganiamy samochód niż na lądzie, używając zwłaszcza gazu, aby utrzymać go prosto. Opony z kolcami zapewniają dobrą przyczepność na lodzie i pozwalają hamować dalej niż na błocie. Sprawa komplikuje się na puchu, który sprawia wrażenie jazdy po całkowicie mokrej drodze. Samochód ślizga się na śniegu i trzeba szybciej hamować. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)