Wyczyn Sébastiena Loeba i Mikiego Biasiona, który może zadecydować o tym, że Sébastien Ogier będzie walczył o tytuł w 2023 roku

Lider mistrzostw WRC 2023 po Rajdzie Meksyku i pomimo opuszczonego wydarzenia, Sébastien Ogier ma szansę pogoni za dziewiątym tytułem, nawet bez startowania we wszystkich pozostałych wydarzeniach w kalendarzu. Osiągnęli to Sébastien Loeb w 2006 r. i Miki Biasion w 1988 r. Ale czy to naprawdę jest celem Ogiera?

opublikowany 22/03/2023 à 14:19

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Wyczyn Sébastiena Loeba i Mikiego Biasiona, który może zadecydować o tym, że Sébastien Ogier będzie walczył o tytuł w 2023 roku

W 2006 roku ukoronowaniem zwycięstwa Sébastiena Loeba było opuszczenie czterech ostatnich rajdów. © DPPI / C. Saulnier

Wyczyn wywołał zamieszanie. Zwycięstwo Sebastian Ogier i Vincenta Landaisa (Toyota) podczas Rajd samochodowy Meksyku 2023 w połączeniu z najlepszym czasem na Power Stage pozwoliło im objąć prowadzenie w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC). Widok ośmiokrotnego mistrza tej dyscypliny w towarzystwie numeru 1 nie jest zaskakujący, biorąc pod uwagę jego osiągnięcia w rozmiarze XXL.

CZYTAJ TAKŻE > Sébastien Ogier, rekordzista zwycięstw w Meksyku: „Zrobiliśmy to bezbłędnie”

Jednak tym, co wyróżnia się w świecie rajdów, jest tak dobra pozycja francuskiego tandemu… mimo że nie brał on udziału w poprzedniej rundzie, Rajd Szwecji, w odróżnieniu od Thierry Neuville (Hyundai, 2. miejsce z 53 pkt) lub Kalle Rovanperä (Toyota, 3. miejsce z 52 pkt)!

Gdy tylko kierowca Gapence i pilot Meurthe minęli komorę pomiaru czasu ostatniego odcinka specjalnego, Sébastien Ogier przekazał swoim rywalom złe wieści. Tak, powróci na Rajd Chorwacji, kolejną imprezę w kalendarzu (20-23 kwietnia)! Zawody, które wygrał już w 2021 roku podczas swojego występu w WRC.

W związku z tym pojawia się pytanie: czy Sébastien Ogier, podenerwowany stawką hipotetycznej dziewiątej koronacji, zamierza wziąć udział we wszystkich pozostałych rajdach, które zostaną rozegrane w 2023 roku?

V. Landais i S. Ogier wydają się bezkonkurencyjni. © Nikos Katikis / DPPI

Były Citroën, Volkswagen i M-Sport Forda w WRC zawsze celowo unikał dokładnej liczby rajdów zaplanowanych w tym roku z Toyota Gazoo Racing. Mówimy o siedmiu, może ośmiu spotkaniach. Francuz jednak nie chce sprecyzować swoich planów z prostego powodu: nic nie jest dane raz na zawsze.

Monte-Carlo było oczywiste, biorąc pod uwagę prestiż i przyjemność, jaką odczuwa Sébastien Ogier podczas zimowej imprezy (9. zwycięstwo w Monte-Carlo w 2023 r., rekord). Polem, w którym odniósł sukces, był także Meksyk (odniósł tam siódmy sukces w 2023 r., co było nowym rekordem przed Sébastienem Loeb). W rezultacie możemy zasadnie sądzić, że Sébastien Ogier wybiera swoje podróże w oparciu o to, co lubi. Chorwacja? On lubi asfalt, to takie proste.

W związku z tym nowy Rajd Europy Środkowej (na asfalcie) i Rajd Japonii (również na asfalcie) prawdopodobnie zostaną wykreślone z programu Habs. To dwie ostatnie rundy kalendarza zaplanowane na tę jesień.

Nie zapominajmy, że Sébastien Ogier nie jest już dwudziestoparolatkiem z długimi zębami, gotowym zagryźć przeciwników, by udowodnić, że jest jednym z najlepszych kierowców rajdowych w historii. Jego CV jest już długie na ramię i nie ma już nic do pokazania.

Wersja 2023 Sébastiena Ogiera jest wyważona, cieszy się życiem jako ojciec i nie ma zamiaru odsuwać się od bliskich, aby zakładać kask na kilka weekendów w miesiącu.

Ponadto kierowca na zakończenie sezonu 2022 wyjaśnił, jak ważne jest zachowanie równowagi pomiędzy życiem prywatnym a pasją do rajdów. „Nie powiem, że nigdy nie wrócę do 100% dyspozycji i będę mógł rywalizować w pełnym wymiarze godzin, ale na razie wiesz, to samo mówię od dawna. Kocham moją rodzinę i mojego syna i chcę spędzać z nimi czas. »

Perspektywa zobaczenia Sébastiena Ogiera na boisku przez cały bieżący sezon jest zatem więcej niż iluzoryczna. Z drugiej strony, jego wybory rajdowe nie zostały jeszcze przesądzone. I nawet gdyby zadowolił się udziałem w siedmiu-ośmiu rundach z łącznie 13 spotkań, nadal miałby nadzieję na zostanie mistrzem!

Może to zaskoczyć nowych entuzjastów rajdów, ale taki wyczyn miał już miejsce w historii WRC. W 2006 roku Sébastien Loeb (Citroën), kontuzjowany po paskudnym upadku z motocykla 26 września, musiał opuścić cztery ostatnie rajdy. Nie przeszkodziło mu to jednak do końca utrzymać się na czele klasyfikacji generalnej, a to za sprawą Marcusa Grönholma (Forda), który samotnie potknął się w Australii.

W 1988 roku jeszcze lepiej spisał się Miki Biasion (Lancia). Włoch wziął udział tylko w siedmiu wydarzeniach (z 13), ukończył sześć, w tym pięć na najwyższym stopniu podium (+ drugie miejsce) i znacznie pokonał swojego kolegę z drużyny Markku Aléna, zdobywając swój pierwszy tytuł mistrza świata Rajdowe Mistrzostwa! Warto jednak zaznaczyć, że w tamtym czasie w całym kalendarzu nie startował żaden kierowca Mistrzostw Świata.

Te dwa przykłady dają nadzieję fanom Sébastiena Ogiera. Ale warunków, które należy spełnić, jest wiele. Przede wszystkim kierowca Toyoty nie może doświadczyć porażki w rajdach, które odbędą się w 2023 roku. Przejście na emeryturę lub zły wynik w Chorwacji natychmiast podważyłby ten scenariusz.

Ponadto Sébastien Ogier powinien jak nigdy dotąd polegać na przeciwnościach losu, aby uniemożliwić kierowcy takiemu jak Kalle Rovanperä ściganie się z konkurencją i zdobywanie dwudziestu, a nawet trzydziestu punktów w każdym rajdzie, w którym Ogier nie brał udziału.

Scenariusz sezonu zdominowanego przez Rovanperä, podobnie jak w 2022 roku, przekreśli szanse Ogiera na tytuł. Z drugiej strony A Ott Tanak pewny siebie w M-Sport Ford, waleczny Thierry Neuville w Hyundaiu, a Craiga Breena który na nowo odkrył radość z jazdy w Hyundaiu i wyzwolony psychicznie Elfyn Evans, byłby kamieniem w butach cudownego fińskiego geniusza. I tyle pośrednich korzyści dla Sébastiena Ogiera.

Ott Tänak spełnił swój status mistrza z 2019 r., wygrywając Rajd Szwecji w 2023 r. © Nikos Katikis / DPPI

Krótko mówiąc, nie da się dziś powiedzieć, że Sébastien Ogier postawił sobie za cel zdobycie korony WRC w sezonie 2023. Z drugiej strony poczyniono kilka kamieni milowych, aby można było napisać tę piękną historię. Ale czy Sébastien Ogier naprawdę jej pragnie? Jego pasja do rajdów od dawna wykracza poza liczby. W każdym razie ma odpowiedź.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)