Po pięciu zwycięstwach w pięciu wyścigach nikt nie widział, jak Sébastien Loeb mógł uciec od szóstej z rzędu korony światowej, która wydawała mu się niemal obiecana pod koniec roku rallye z Argentyny. Dwa miesiące później, a przed zakończeniem polskiego rajdu, karty zostały już rozdane. Rzeczywiście, po uderzeniu w pień drzewa na SS4, Sébastien Loeb musiał na dzisiaj przerwać. Jeśli ma nadzieję wyjechać w sobotę rano, nadzieje Francuza na zwycięstwo zostaną zniweczone. Loeb zostanie faktycznie ukarany surową karą za odcinki, które nie zostaną rozegrane w ciągu dnia (cztery razy po pięć minut). Mikko Hirvonen, mijając kierowcę, którego ściga w mistrzostwach świata, był w stanie dostrzec uszkodzenia C4: „ Widziałem jego samochód na poboczu drogi; jakby się przewrócił, ale nie wyglądał źle – powiedział Hirvonen. „ Potem podjąłem wiele środków ostrożności. Nie chciałem popełnić tego samego błędu ".
Przed startem tego polskiego rajdu Sébastien Loeb miał siedmiopunktową przewagę w klasyfikacji generalnej rajdu. WRC, o Mikko Hirvonenie. Zwycięstwo w ósmej rundzie przy świadomości, że Francuz najprawdopodobniej nie zdobędzie w ten weekend żadnych punktów, zapewniłoby mu prowadzenie w mistrzostwach. Od tego momentu Francuz ma jedną misję: w niedzielę dojechać swoim Citröenem C4 do mety i zdobyć punkty producentów. Jednocześnie Alzatczyk z pewnością będzie obserwował występy Mikko Hirvonena, aby dowiedzieć się, czy w niedzielę utrzyma on pozycję lidera WRC.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)