Prokop jeszcze się nie żegna z WRC

Martin Prokop nawiązał do swoich komentarzy, zapewniając, że wróci do WRC. Czech nadal chce, aby kara nałożona na niego w Rajdzie Sardynii została unieważniona.

opublikowany 14/06/2016 à 15:13

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Prokop jeszcze się nie żegna z WRC

Martin Prokop nie poddaje się WRC. Prywatny pilot chciał po tym wyjaśnić swoje projekty zagroził porzuceniem dyscypliny po pięciominutowej karze otrzymanej w zeszłym tygodniu o godz Rajd samochodowy z Sardynii za złamanie plomby w skrzyni biegów swojego Forda Fiesty RS WRC przed rozpoczęciem zawodów.

„Jak każdy rajd, Sardynia kosztowała nas dużo energii, czasu i pieniędzy. Przejechaliśmy cały wyścig z poczuciem niesprawiedliwości i rozczarowania po bardzo dużej, bezpodstawnej karze. ” komentuje Martin Prokop.

„Ale rajdy są częścią mojego życia i pomimo tego, że przygotowujemy się do Dakaru, rajdy pozostają dyscypliną priorytetową. Jestem kierowcą rajdowym ciałem i duszą. Kiedy będę miał swój ostatni start w WRC, zrobię to w wielkim stylu, z podniesioną głową i szczęśliwy. Nie będę się denerwować, mając głowę pełną pomysłów innych niż rajdy. Wrócę do WRC, to obiecałem sobie i to obiecałem mojemu zespołowi, a zwłaszcza moim kibicom. Być może stanie się to nawet w tym roku, kto wie? »

„Co do zasady będziemy walczyć z FIA o anulowanie tej pięciominutowej kary”, podsumował prywatny kierowca, który Rajd Sardynii ukończył tuż poza pierwszą dziesiątką.

Zapoznaj się z analizą Rajdu Sardynii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2067 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz