"Co za dzień !" dla Neuville w Szwecji

Jeśli Hyundai Motorsport dobrze rozpoczął imprezę w Rajdzie Szwecji, zespół koreańskiego producenta ma świadomość, że hierarchia może ewoluować.

opublikowany 16/02/2018 à 20:09

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

"Co za dzień !" dla Neuville w Szwecji

La contre-performance de Hyundai Motorsport au Monte-Carlo a permis aux équipages du constructeur coréen de bénéficier de bonnes positions sur la route dans la première étape du Rajd samochodowy ze Szwecji.

Thierry Neuville był najszybszy pierwszego dnia skandynawskiej imprezy, kończąc wyścig na prowadzeniu z niecałą pięciosekundową przewagą nad swoim kolegą z drużyny, Andreasem Mikkelsenem.

" Co za dzień ! Musieliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, zaczynając od środka w porównaniu z pozycjami na drodze, – wyjaśnia wicemistrz świata. Chcieliśmy grać szybko i konsekwentnie, nie popełniając żadnych błędów. Samochód sprawował się dobrze, ustawienia były dobre, a ja czułem się komfortowo za kierownicą. Załogi przed nami cierpiały z powodu porwania przez śnieg. Za każdym razem, gdy atakowałem, miałem wrażenie, że toruję trasy dla podążających za mną przeciwników i trudno było znaleźć odpowiedni balans. Walczymy tutaj o zwycięstwo, ale zobaczymy, co przyniesie jutro. »

Po rozczarowaniu w Monte Carlo, gdzie w związku z problemem mechanicznym podczas walki o prowadzenie w wyścigu musiał ponownie wystartować w Rajdzie 2, Andreas Mikkelsen po raz kolejny znalazł się na dobrej drodze do zdobycia najwyższego stopnia na podium.

„Pierwsze podanie pozwoliło nam nabrać pewności siebie i odnaleźć właściwy rytm, – komentuje Norweg. Udało mi się robić postępy etap po etapie, aż przed przerwą osiągnąłem poziom. Jestem zadowolony z naszych postępów. Oczywiście oczywiste jest, że załogi przed nami były w niekorzystnej sytuacji, ale i tak było to dla nas trudne. W niektórych sektorach pozostaliśmy ostrożni. Nadal jeżdżę z pewną rezerwą, ale podejmę większe ryzyko, jeśli będę mocniej naciskać. W każdym razie jazda po norweskich drogach bardzo mi się podobała. »

Avec la faute d’Esapekka Lappi (Toyota) parti à la faute dans l’ES6 de Svullrya, Hayden Paddon a pu offrir à Hyundai un tiercé de tête monopolisé par les i20 WRC pod koniec pierwszego etapu, gdy brał udział w swoim pierwszym rajdzie na tej górze po tym, jak w Monte-Carlo zastąpił go Dani Sordo.

„Celem był powrót do rytmu, potwierdza Nowozelandczyk. Warunki nie były łatwe. Musieliśmy uważać, aby utrzymać się na linii i dostosować zarówno samochód, jak i moją jazdę do profilu odcinków. Koleiny były wyraźniejsze w drugim przejeździe. Stawałeś się pasażerem, jeśli zboczyłeś z trajektorii i czasami musiałem trochę zwolnić. Moja pozycja na drodze bardzo mi pomogła. Nadal jest miejsce na postęp, ale nasze stanowisko jest zachęcające. »

„Prowadzenie rajdu na trzech pierwszych miejscach to niezły bonus, ale nie będziemy się od tego odwracać, niuans Szef zespołu Hyundai Motorsport Michel Nandan. Luki były dziś naprawdę wąskie i spodziewam się, że tak będzie dalej. Wystarczy jeden zły etap i możesz stracić wiele pozycji. Na każdej trasie należy zachować czujność. »

Tuż za Hyundaiami plasują się Citroëny C3 WRC Craiga Breena oraz Mads Ostberg, którzy tracą około dwanaście sekund do prowadzenia w wyścigu.

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz