Sébastien Loeb odlatuje, Ogier porzuca

Alzatczyk powiększył prowadzenie na czele Monte-Carlo. Jego były kolega z drużyny odpadł w SS10.

opublikowany 19/01/2012 à 18:20

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Sébastien Loeb odlatuje, Ogier porzuca

Wygrał dziś pięć z sześciu etapów, co daje mu w sumie osiem z 10 punktów od wczorajszego startu. Nie trzeba dodawać, że Alzatczyk zmierza prosto po swoje szóste zwycięstwo w Monte-Carlo. Dziś rano, pomimo ponad minuty przewagi nad konkurencją, Sébastien Loeb nadal robił to, co było konieczne, bez przesady. W rezultacie jutro na starcie OS1 będzie miał przewagę 37:2:11 nad Danim Sordo. Dani Sordo, który pluje sobie w rękawiczki, ponieważ od początku walczył z Petterem Solbergiem, który najwyraźniej doskonale zaaklimatyzował się w prowadzeniu swojego Forda Fiesty RS WRC. Dziś wieczorem Hiszpana od Norwega dzieli zaledwie 3. Głównym punktem zainteresowania na koniec sezonu będzie walka o drugie miejsce. rallye, nawet jeśli ten bardzo nietypowy test może kryć w sobie kilka dużych niespodzianek. Jari-Matti Latvala przekonał się o tym wczoraj na własnej skórze i Sebastian Ogier również miał gorzkie doświadczenie tego wieczoru.

Ogier od samego początku bezlitośnie atakował za kierownicą swojej Fabii S2000 i cieszył się luksusem łaskotania WRC, walcząc o czołową piątkę w klasyfikacji generalnej. Niestety, Gapençais i jego pilot Julien Ingrassia wypadli z drogi na SS5 (patrz vidéo), ostatni specjał dnia. Biorąc pod uwagę stan Skody, bardzo możliwe, że ich piękna podróż zakończy się tutaj. Załoga na szczęście wyszła bez szwanku. Z pewnością jednak ciekawie byłoby zobaczyć, jaki wpływ mogłoby to mieć na końcowy ranking, zwłaszcza gdyby pogoda się pogorszyła.

Na dole pierwszej trójki znajduje się Mikko Hirvonen, który ma trudności ze znalezieniem instrukcji do swojego DS3 WRC. Fin nie jest w stanie zakłócić ustalonego porządku, nie dotrzymując tempa jadącym przed nim kierowcom. Będzie musiał nawet uważać na możliwy powrót Jewgienija Nowikowa, który traci zaledwie 11 sekund. Po szóste, François Delecour bardzo dobrze spisał się za kierownicą swojego Forda Fiesty WRC. Wyprzedza go o 1:29 inny Francuz, Pierre Campana, który broni oficjalnych barw Mini.

Jutro w programie trzy etapy. Wszystko rozpocznie się o godzinie 10:02 trasą SS11, odcinkiem specjalnym o długości 23,28 km, który poprowadzi zawodników z St Jean en Royans do Font d'Urle.

Zapoznaj się z naszym 2012-stronicowym przewodnikiem po WRC 38, zamieszczonym w Twoim magazynie AUTOhebdo, dostępnym obecnie w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz