Gwałtowny zjazd z drogi Stéphane’a Lefebvre’a i Gabina Moreau podczas ostatnich Rajd samochodowy Niemiec w sierpniu niestety spowodował poważne obrażenia dwóch rezydentów Abu Dhabi Team WRT, przy czym Gabin Moreau pozostał najbardziej dotknięty, szczególnie z kilkoma złamaniami lewej ręki, lewej stopy, prawej kości piszczelowej i pękniętym kręgiem.
Od tego czasu obaj partnerzy rozpoczęli proces zdrowienia, a Stéphane Lefebvre ma już nadzieję, że uda mu się wrócić na konkurencyjną pozycję przed końcem roku. „Szybko porzuciłam kule na rzecz chodzenia i poruszam się bez problemu, choć żebra nadal trochę bolą. – wyjaśnia były mistrz świata i Europy juniorów.
Kiedy moja miednica będzie wystarczająco wzmocniona, będę mogła rozpocząć konkretną pracę z osteopatą Citroën Racing. Mam nadzieję, że będę mógł być obecny na Korsyce jako zwykły obserwator, co pozwoli mi spędzić czas z zespołem przed rozważeniem daty powrotu do rajdów. Celem jest powrót za kierownicę rywalizacji przed końcem sezonu. »
Tuż po wypadku Stéphane Lefebvre przyznał, że był „zły” wiedząc, że jego obecność na Tour de Corse jest zagrożona. Wydarzenie na wyspie, podobnie jak runda hiszpańska w połowie października, mogło w rzeczywistości stworzyć nowe możliwości wyróżnienia się dla zawodnika z Północy w perspektywie roku 2017. Citroën Racing nadal nie potwierdził nazwisk przyszłych kolegów z drużyny Krisa Meeke C3.
Logicznie rzecz biorąc, zespół Abu Dhabi WRT potwierdził to wczoraj zaangażowanie Krisa Meeke i Craiga Breena na następnym Tour de Corse, ten ostatni zajął miejsce Lefebvre'a.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)