Rok 2020 nie powinien być rokiem tytułu mistrza świata Thierry Neuville. Belg nadal w wyścigu pomimo znacznego opóźnienia nad Elfynem Evansem (Toyota) przed wyjazdem Rajd samochodowy Monza, w piątek stracił ostatnie nadzieje na zwycięstwo podczas pierwszego etapu włoskiego finału WRC, po katastrofalnym ES4.
Ofiara zderzenia z granicą szykany na starym ringu, kierowca Hyundai uszkodził prawe przednie zawieszenie, ale mógł jechać dalej.
Nie na długo, gdyż przejechanie z małą prędkością przez zalany teren spowodowałoby utopienie silnika i20 Coupe WRC. I dzień Neuville’a. „Traciliśmy czas, ale samochodem nadal można było jeździć, układ kierowniczy był w porządku, felga i opona również” – powiedział Belg.
Niestety na terenie zalanym wodą do samochodu dostało się zbyt dużo wody i silnik zgasł. Nie mogliśmy wznowić jazdy, więc musieliśmy zatrzymać samochód.
Jestem naprawdę zawiedziony zespołem, że nie byłem w stanie wykonać tego, co powinienem, ale – jak zawsze – trzymamy głowy wysoko. Zespół naprawi samochód, abyśmy mogli jutro kontynuować jazdę. »
Spróbuj w ten sposób zapomnieć o porzuceniu, które mogło drogo kosztować Hyundaia w rankingu Producentów w jego walce z Hyundaiem. Dani Sordo i Ott Tanak Na koniec tego etapu zajmują jednak pierwsze i piąte miejsca.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)