WRC – Meeke: „To rozczarowujące, że się tak poddałem”

Pomimo rozczarowania związanego z wycofaniem się z Rajdu Monte Carlo, Kris Meeke pozostaje optymistą po dobrych wynikach w swoim DS 3 WRC.

opublikowany 23/01/2016 à 19:46

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

WRC – Meeke: „To rozczarowujące, że się tak poddałem”

Podczas gdy Kris Meeke pojedynkował się o zwycięstwo z Sebastian Ogier, mieszkaniec Abu Dhabi WRT przeszedł na emeryturę pod koniec SS12 po zepsutej skrzyni biegów. Irlandczyk z Irlandii Północnej tracił niecałe pół minuty do lidera imprezy i utrzymywał presję na Francuzie aż do wypadku.

– Chyba można powiedzieć, że miałem pecha.– skomentował Kris Meeke po trzecim etapie. „Wydawało się, że podążam tą samą trajektorią co wszyscy inni, ale z jakiegoś powodu uderzyłem w duży kamień. Zerwał osłonę skrzyni korbowej oraz uszkodził chłodnicę i skrzynię biegów. To dziwny incydent, ale rozczarowujące jest poddawanie się w ten sposób po zmierzeniu się ze wszystkimi wyzwaniami rallye ze śniegiem, lodem, błotem pośniegowym i wyborem opon oraz możliwością walki z Sebem. »

Pomimo tego rozczarowania Kris Meeke po świetnych wynikach w Monte-Carlo pozostaje optymistą co do reszty sezonu. „Musimy wyciągnąć pozytywne strony i pamiętać, że to był świetny występ”, dodano sterownik DS 3 WRC. „Seb był zdecydowanie trochę silniejszy w niektórych momentach i miałem trudności z utrzymaniem kontaktu, ale dałem z siebie wszystko, a moje tempo pokazało, że stale się poprawiam. To zachęca na przyszłość. »

Kris Meeke nie wystartuje w ostatnim etapie Rajdu Monte Carlo (podobnie jak Jari-Matti Latvala i Bryana Bouffiera), przepisy nie zezwalające kierowcom na ponowny start w Rajdzie 2, jeśli przedostatni dzień z nich zrezygnował.

0 Zobacz komentarze)