Witaj Vincent, Mini Countryman… Bardzo brytyjski !
To samochód mojej żony, rzeczywiście angielski. Wolałem go pożyczyć, daje bardziej lokalne kolory (Śmiech). Ale w Londynie, gdzie mieszkam, nie ma nic lepszego niż „rura”!
Czy to Anglia sprowadziła Cię do sportów motorowych?
Nie, przekroczyłem kanał La Manche znacznie później. Moi rodzice uprawiali sporty kanapowe i oglądali wiele dyscyplin sportowych w telewizji, w tym F1. Pierwszym pilotem, który sprawił, że śniłem, był James Hunt. Miałem 12 lat. Później, w latach 1980., zacząłem pożerać magazyn Międzynarodowe Grand Prix. To był prawdziwy wyzwalacz.
Czy chęć pracy w sportach motorowych już była?
Nie, nawet o tym nie myślałem. Kiedy byłem starszy, poszedłem do szkoły biznesu w Paryżu, potem zrobiłem MBA w Dallas i wróciłem do Francji, aby pracować w żeglarstwie, co było kolejną wielką pasją. Odbyłem wywiad z Annette Roux, dyrektor generalną Beneteau (producent łodzi. Notatka redaktora). Mówiłem trzema językami i chciałem pracować w sprzedaży, ale ona zaproponowała mi dział księgowości. Więc nie. Moja mama jest inżynierem optycznym, odbyłem rozmowę kwalifikacyjną w Essilor i dostałem pracę. Moim obszarem działania była Republika Południowej Afryki, gdzie spędziłem dużo czasu na rozwoju rynku. Biznes mnie fascynował. W styczniu 1991 roku byłem w Johannesburgu, kiedy rozpoczęła się wojna w Zatoce Perskiej. Ponieważ w celu powrotu samolotem konieczne było przesiadka w Nairobi, firma zabroniła swoim pracownikom korzystania z niego. Utknąłem w hotelu, gdzie zobaczyłem przybycie zespołu Benettona. Powiedziałem sobie, że nie mogę
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)