Yannick Willocx, inżynier Loeba na Azorach: „Czułem się bezużyteczny…”

Yannick Willocx ma 37 lat i doświadczenie. Pracując dla Skody i Hyundaia, Belg współpracował z Kalle Rovanperä, Esapekką Lappi, Janem Kopeckym, Dani Sordo, a obecnie Sami Pajari w Toksport. Będzie pamiętał rajd Azorów z Sébastienem Loebem.

opublikowany 04/04/2023 à 16:38

Loïc ROCCI

0 Zobacz komentarze)

Yannick Willocx, inżynier Loeba na Azorach: „Czułem się bezużyteczny…”

Sébasten Loeb wygrał Rajd Azorów (Fot. Rajd Azorów)

Jak poszła sesja testowa?

Nie wiedziałem, jak jeździł Sébastien, ale na podstawie danych, które mieliśmy, zdefiniowaliśmy ustawienia. Po jednym przejeździe skomentował tylko podsterowność przy wjeździe, jeśli hamuje trochę za późno. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że na koniec swojej analizy powiedział mi: „ Dostosowuję się „. Nie znam innego pilota, któremu by się to udało. Najbardziej rozpowszechnionym dyskursem jest raczej „ Muszę dostosować samochód do mojego stylu „. Jeśli jest jakiś problem, to zawsze jest to samochód, a nie sposób jazdy. Sébastien ma podejście odwrotne do tego, co robi większość jego kolegów i bardzo mi się to podobało. Na Azorach poczułam się bezużyteczna… Było to dla mnie bardzo pozytywne doświadczenie. Może to być mniej korzystne dla konkurentów, z którymi będę współpracował w przyszłości. (śmiech)

P1140928

Yannick Willocx w rozmowie z Sébastienem Loeb na Azorach (Fot. Loïc Rocci / AUTOhebdo)

Czy to dlatego, że szybko odnajduje granice samochodu?

Myślę, że połączenie między jego oczami, mózgiem, rękami i stopami jest lepsze niż u wielu ludzi. Widzi przyczepność i rzeczy, które mogą zakłócić zachowanie samochodu. Z rekonesansu wiedział już, jak będzie wyglądać wyścig.

Co ci to mówi, gdy porównujesz jego dane z danymi innych kierowców?

Mamy pewne ugruntowane teorie na temat przyczepności, czyli tego, jak zwalniać i moim zdaniem Sébastien ma zupełnie inny sposób użycia pedału przyspieszenia. Prawie nigdy nie używa jednocześnie gazu i hamulca. Podczas gdy pozostali pokonują zakręt lewą nogą, on robi to „bawiąc się” pedałem przyspieszenia. Seb prawie nie dotyka hamulców. Hamuje przy bardzo niskim ciśnieniu, co wiąże się z niewielkim blokowaniem kół, podczas gdy inni naciskają pedał, jakby chcieli go zgiąć na pół, mocno blokując koła. Doskonale wie, gdzie musi hamować i nawet przy niższym ciśnieniu udaje mu się to zrobić później niż rywale.

CZYTAJ TAKŻE > Rui Moniz: „Jestem bardzo szczęśliwy, że Sébastien Loeb zgodził się kandydować”

Loïc ROCCI

Dziennikarz specjalizujący się w łączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości... z południowym akcentem

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz