Powracać do Hyundai, Ott Tanak z pewnością nie spodziewał się tak burzliwego początku sezonu. Jeśli jego kolega z drużyny Thierry Neuville prowadzi w mistrzostwach po trzech rundach, a dzięki zwycięstwu w Monte-Carlo Estończyk ma jeszcze jedną porażkę.
Mistrz świata z 2019 r., który stanął na podium podczas klasycznego wyścigu w Monako, nie został wówczas ukończony w Szwecji i Kenii. Na szwedzkim śniegu zderzył się czołowo ze ścianą śniegu, pozostawiając ją na resztę dnia po SS4. Na Safari zepsute zawieszenie szybko wykluczyło go z wyścigu. Dwie sytuacje, które pokazują trudności, jakie napotyka po powrocie do południowokoreańskiego producenta.
W delikatności, poprzedni z Toyota desperacko szuka odpowiedzi na swoje pytania, podczas gdy zbliża się już kolejna runda kampanii w Chorwacji (18-21 kwietnia). Czy powinien zmienić swoje podejście? Nie spiesz się z i20 po przerwie w Fordzie Pumie? Estończyk nie ma jeszcze cudownego rozwiązania, ale ma świadomość, że powinien skupić się na kontrolowaniu tempa.
« Nasz rytm jest bliższy rytmowi innych, pasemka-On. Chorwacja będzie rallye zupełnie inaczej niż w Monte Carlo, więc zobaczymy, jak sobie poradzimy. Mistrzostwa dopiero się zaczynają, ale musimy wrócić do normalnego rytmu. "
Na razie Ott Tänak nie podnosi alarmu i wzywa do zachowania spokoju. Jednak nie będzie mógł wiecznie zachować spokoju, ponieważ na prowadzeniu Thierry Neuville ma już 34 punkty przewagi. Chociaż z pewnością odbyły się dopiero trzy spotkania, nie będzie już zbyt wiele miejsca na błędy, ryzykując, że Belg odniesie sukces.
CZYTAJ TAKŻE > Cyril Abiteboul: „Nie możemy sobie pozwolić na pozostanie w sporcie, w którym bylibyśmy marionetkami”
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)