Całkowicie szalony. Ostatnie dwa okrążenia wyścigu 2 na Magny-Cours doprowadziły do całkowitej zmiany sytuacji FFSA GTdzięki lub z powodu obciążonego karami samochodu bezpieczeństwa. BMW Espace Bienvenue wróciło znikąd i zwyciężyło w rękach Ricardo Van der Ende i Benjamina Lessennesa. Podsumujmy.
Do tego wydarzenia scenariusz był prosty i jasny. Zaczynając od pole position, obecni mistrzowie Grégory Guilvert i Fabien Michal wygrali przed Mercedes Sobotni zwycięzca CD Sport Edouarda Cauhaupé i Fabiena Lavergne.
Za nimi, zaskakujący Erwan Bastard i Sylvain Caroff, w kategorii AM, zajęli w sumie wyjątkowe piąte miejsce.
Zatem tak, BMW stopniowo wracało na pozycję lidera po tym, jak znalazło się poza czołową piątką z powodu dłuższych postojów w pit stopie dla Srebrnych. Pięć minut przed czasem była trzecia, przed Mercedesem AKKA-ASP Jima Pla i Jeana-Luca Beubelique.
I pattra. Sylvain Caroff nie zdążył zahamować na nawrocie w Adelajdzie, uderzył w Mercedesa AKKA-ASP i utknął w miejscu. Wypadek zepsuł imprezę małemu zespołowi ANS Motorsport i jego Ginetcie.
Przede wszystkim umożliwiło to wyjazd samochodu bezpieczeństwa i przegrupowanie wszystkich. Po trzecie, Espace Bienvenue objęło prowadzenie po ponownym okrążeniu, a Fabien Lavergne spadł na dziesiątą pozycję z CD Sport. Ze swojej strony Fabien Michał spadł na czwarte miejsce.
Pozostali zwycięzcy to Benjamin Lariche i Robert Consani, którzy niespodziewanie zajęli drugie miejsce.
W Pro-AM Jean-Luc Beaubelique i Jim Pla zwyciężyli z AKKA-ASP.
W Am Pascal Huteau i Christophe Hamon przejęli prowadzenie z Audi Full Motorsport.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)