W 1976 roku Claude Lelouch wywołał sensację reżyserując krótki film pt. „To było spotkanie”. Ten trwający nieco ponad 8 minut film zawierał sekwencję nakręconą z kamery pokładowej, przedstawiającą samochód jadący ulicami Paryża po otwartej drodze.
Dokument odniósł ogromny sukces społeczny i wywołał liczne dyskusje. Jeśli wydaje się, że dźwięk silnika pochodzi z: Ferrari, w rzeczywistości jest to A Mercedes 450SEL, który został użyty w filmie. Podobnie wielu pilotów zostało wspomnianych za to, że złapali. W rzeczywistości za kierownicą siedział reżyser.
Mimo to Ferrari chce odtworzyć podobny film „Grand Rendez-Vous” w reżyserii Claude'a Leloucha. Jednak 44 lata później nie będzie już mowy o jeździe z dużą prędkością po otwartych drogach. Prancing Horse wezwie swojego tytułowego pilota Charles Leclerc przemierzać ulice Monako za kierownicą SF90 Stradale, pierwszego samochodu hybrydowego marki. Będzie to dźwięk 275 GTB użytego w pierwszym filmie krótkometrażowym, który zostanie wykorzystany.
Zdjęcia odbędą się 24 maja, czyli w dniu, w którym Grand Prix miało odbyć się przed jego odwołaniem spowodowanym kryzysem koronawirusowym.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)