50 lat później: McLaren oddaje cześć pamięci swojego założyciela Bruce’a

Prywatna ceremonia odbyła się w sercu siedziby Woking w Surrey w obecności Amandy McLaren, córki genialnego nowozelandzkiego rzemieślnika.

opublikowany 02/06/2020 à 18:59

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

50 lat później: McLaren oddaje cześć pamięci swojego założyciela Bruce’a

2 czerwca 1970 roku o godzinie 12:19 czasu brytyjskiego Bruce McLaren opuszcza trybuny na torze w Goodwood, aby przetestować jeden ze swoich McLaren M8D, który przygotowuje do startu w mistrzostwach Can-Am. Niestety, założyciel tytułowej marki, niegdyś młodszy zwycięzca Grand Prix, zwycięzca także w 24 godziny Le Mans, na 12-godzinnym wyścigu w Sebring i w Can-Am, nie wróci, ofiara wypadku po nagłej utracie elementów karoserii, co doprowadziło do gwałtownego zjazdu z toru.   

Bruce miał zaledwie 32 lata. Ale jak powiedział ten wieloaspektowy talent: « Życia nie mierzy się latami, ale osiągnięciami ». Pod tym względem McLaren wyraźnie odniósł życiowy sukces.  

Urodzony w Auckland w 1937 roku w rodzinie posiadającej garaż i stację benzynową, młody Bruce cierpiał na chorobę Legga-Calvé-Perthesa, która zmuszała go do częstego leżenia w łóżku z powodu bolesnego biodra i krótszej od drugiej nogi.

Nie przeszkodziło mu to jednak w odnalezieniu pasji w sportach motorowych, co doprowadziło go do wyróżnienia się w lokalnych mistrzostwach, gdzie jego umiejętności prowadzenia pojazdu zwróciły uwagę niejakiego Jacka Brabhama przebywającego wówczas na Antypodach.

Następnie McLaren udał się do Europy i nie tracąc czasu, zapewnił sobie miejsce w zespole fabrycznym Coopera w Formuła 1 gdzie wspierał „Black Jacka” z sezonu 1959 po przekonującym debiucie w Formuła 2 poprzedni sezon. W tym samym roku został nim najmłodszym zwycięzcą Grand Prix w historii, wygrywając w Stanach Zjednoczonych w wieku 22 lat i 104 dni.

W ciągu następnej dekady przyszły trzy inne sukcesy, w tym ostatni podczas Grand Prix Belgii w 1968 r., będący zakończeniem zapierającego dech w piersiach i historycznego finału od McLaren wygrywa za kierownicą A jednomiejscowy który nosi jego imię. (AKTUALIZACJA: Uważny czytelnik przypomniał nam, że Jack Brabham wygrał swoim samochodem podczas Grand Prix Republiki Południowej Afryki w 1970 r., dziękujemy za jego czujność!).

W międzyczasie nieustraszony Nowozelandczyk urzeczywistnił swoje pragnienie niepodległości założył firmę Bruce McLaren Motor Racing Ltd w 1963 roku, nawet jeśli nadal bronił barw Coopera do końca sezonu 1965. 

Pracoholik, McLaren ma wiele projektów na torze i poza nim. W 1966 roku wraz ze swoim rodakiem Chrisem Amonem wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans zdobywając hat-tricka Fordem GT40. W następnym roku został mistrzem kategorii Can-Am po raz pierwszy za kierownicą budzącego grozę McLarena M6A. Tytuł zdobył ponownie w 1969 roku, tym razem za kierownicą McLarena M8B.

Sezon 1970 tego niezwykle popularnego w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie serialu rozpocznie się zaledwie 2 tygodnie po śmierci McLarena, a zespół w najpiękniejszy sposób odda hołd pamięci zmarłego założyciela zwycięstwem Amerykanina Dana Gurneya , kolejny niezwykle wszechstronny talent, powołany na zastępstwo. 

Sukces w F1 wkrótce się zmaterializował wraz z pierwszym dubletem kierowców i konstruktorów w 1974 roku dzięki Brazylijczykowi Emersonowi Fittipaldiemu. Zespół McLarena ma na swoim koncie 12 tytułów kierowców, 8 koron producentów i 182 zwycięstwa w najwyższej kategorii.co czyni ich drugim zespołem w historii odnoszącym największe sukcesy Ferrari

W czwartek, 2 czerwca 2020 r., w Woking odbyła się prywatna ceremonia upamiętniająca pamięć szefa zespołu kierowców-inżynierów-projektantów. W obecności jego córki Amandy zapalono 50 świec i odsłonięto brązowy posąg wielkości człowieka w sercu Centrum Technologicznego McLarena w Surrey. 

« 2 czerwca to zawsze data pełna emocji, a w tym roku było ich jeszcze więcej– skomentowała Amanda. To bardzo poruszające widzieć mojego ojca opiekującego się McLarenem i wiem, że byłby bardzo dumny z osiągnięć osiągniętych w jego imieniu ". 

Powitał Zaka Browna, obecnego dyrektora generalnego McLaren Racing « konkurent, innowator i lider » kim był Bruce McLaren. 50 lat po jego śmierci i pomimo obecnych trudności, jakie przeżywa marka w związku z kryzysem Covid-19, jego dziedzictwo pozostaje bardziej niż kiedykolwiek źródłem inspiracji. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz