Abiteboul: „W tej chwili odczuwam więcej bólu niż przyjemności”

Dyrektor zarządzający Renault Sport Racing wspomina swoją karierę w Losange, a także swoje obowiązki wobec zespołu Formuły 1. 

opublikowany 05/06/2019 à 14:46

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Abiteboul: „W tej chwili odczuwam więcej bólu niż przyjemności”

Le Carpooling od numeru 2219 zAUTOhebdo, dostępny w wersji cyfrowej i w kioskach jest poświęcony Cyril Abiteboul. Dyrektor Generalny ds Renault Sport Racing, z dala od zgiełku padoków Formuła 1 oraz słabe występy francuskiej drużyny na początku sezonu 2019, stanowi bezprecedensowe świadectwo zadania, które stało przed nią od 2016 roku. Wybrane fragmenty.

Jak oceniasz wyścig z pit wallu?

Mam tendencję do internalizacji. Jest wiele osób, które interweniują. Jestem bardzo czujny. Staram się, aby wszyscy uczestniczyli i zostali usłyszani, więc nie dodaję do tego. To trudne, ponieważ w takich momentach jesteśmy głównie widzami. To skomplikowane, zwłaszcza gdy nie działa. To bardzo trudny sport.

 

Staram się po przetrawieniu emocji wyciągnąć z nich pozytywną energię, aby dokonać potrzebnych zmian, aby nie popaść w samozadowolenie, bo najmniejsza oznaka lekkości wraca do głowy jak bumerang.Wyścigi, żyję pięknie źle. Lubię być w akcji i niestety Grand Prix mi na to nie pozwala. Postrzegam to bardziej jako pozytywny egzamin, który sankcjonuje wszystko, co robiliśmy przez tygodnie, miesiące, lata. Mam te same obawy co w szkole. Co drugi tydzień jesteśmy oceniani na oczach milionów ludzi.

Nie możesz się cieszyć?

NIE. W tej chwili odczuwam więcej bólu niż przyjemności. Nawet w sezonie takim jak poprzedni, był to dobry sezon, ponieważ zajęliśmy 4. miejsce. Dokonuję również pomiaru zakresu pracy. Skończyliśmy na 4. miejscu, co jest świetne, ponieważ trzymamy się linii wyznaczonej przez pierwsze trzy lata, ale kiedy jesteśmy 1” 5 na okrążeniu, a nawet 2”, od najlepszych…

 


C. Abiteboul ujawnia presję związaną z obowiązkami w Renault. © DPPI / F. Gooden

 

Albo oceniam to, co wydarzyło się do tej pory, albo prognozuję, co pozostaje do zrobienia, aby jutro osiągnąć pożądany poziom. Moi przyjaciele, rodzina i koledzy obwiniają mnie za to, że nie cieszę się chwilą obecną. Taki jest mój charakter: jestem bardzo analityczny i kontroluję. Z zewnątrz może się to wydawać łatwe, ale mamy do czynienia z trzema gigantami o ugruntowanej pozycji, dysponującymi od nich 100–150 milionami euro mniej. Nie zawsze śpię dobrze. To męcząca praca. Nie narzekam, ale jest to toksyczna strona. Co roku zostawiasz tam cząstkę swojego zdrowia.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)