Alexander Rossi wreszcie ma swoją szansę. Amerykanin zadebiutuje w wyścigach F1 w ten weekend w Singapurze zastępując Hiszpana Roberto Merhi w Manor. Zmiana ta wynika z umowy podpisanej pomiędzy rezydentem GP2 Series (gdzie gra w Racing Engineering) a utworzeniem Johna Bootha, dzięki czemu Rossi będzie brał udział w pięciu z ostatnich siedmiu Grand Prix sezonu.
Znajdziemy zatem w akcji aktualnego sekundanta w mistrzostwach GP2 z Singapuru, a także w Japonii, Stanach Zjednoczonych (jego domowa impreza), Meksyku i Brazylii. Roberto Merhi będzie jeździł wyłącznie w Rosji i Abu Zabi (Rossi będzie mógł w ten sposób zakończyć sezon w GP2, przyp. red.), a w pozostałych rundach będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego.
Alexander Rossi będzie pierwszym Amerykaninem, który wystartuje w wyścigu od czasu Scotta Speeda w 2007 roku. W latach 1–2012 spędził czas w Caterham F2014 Team jako kierowca testowy, zanim przeniósł się do Marussii, gdzie wziął udział w pierwszym wolnym treningu sesja Grand Prix Belgii w zeszłym roku, podczas gdy kiedyś zastanawiano się, czy weźmie udział w wyścigu.
„Przygotowywałem się na tę okazję już od dłuższego czasu, przyznaje 23-letni pilot. Wiele osób wiedziało od 2014 roku, że między mną a zespołem mamy już silne relacje i istnieje poczucie niedokończenia spraw dla mnie tutaj. To mały zespół F1, który przeszedł tak wiele. Uosabiają pasję, a ich powrót w tym sezonie jest niezwykły. Jestem zaszczycony, że mogę być częścią tego dziedzictwa, ich rozwoju i ciągłych sukcesów. »
Skomentuj ten artykuł! 0