Fernando Alonso nadal walczy o zdobycie kilku mizernych punktów McLaren który wciąż stara się znaleźć front dzięki swojej jednostce napędowej Honda. Dwukrotny mistrz świata, który wycofał się z Grand Prix Europy, które odbyło się 19 czerwca w Baku (Azerbejdżan), pozostaje realistą co do szans drużyny Woking w tym sezonie.
W rozmowie ze Sky Sports Asturian uważa, że czwarte miejsce w klasyfikacji producentów to cel trudny do osiągnięcia. McLaren, siódmy w tabeli, traci do lidera 66 punktów Williams Wyścigi
„To zbyt optymistyczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę niektóre tory, które powinny być dobre dla Williamsa i Force India, rozpoznał Hiszpana. Musimy być mniej więcej usatysfakcjonowani i dumni z postępów, jakie zespół osiągnął w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ale musimy też twardo stąpać po ziemi. Wiemy, że zdobycie tytułu zajmie dużo czasu, przed nami jeszcze długa droga. Na przyszły rok patrzę pozytywnie i optymistycznie, ponieważ kierunek jest wyraźnie dobry, ale musimy przyspieszyć. »
Fernando Alonso jest zaniepokojony postępem konkurencji, zwłaszcza postępem Mercedes która nadal dominuje F1. Nowe przepisy mogą być pozytywne dla brytyjskiego zespołu, pod warunkiem, że nie złagodzi on swoich wysiłków.
„Nadal brakuje nam koni w starciu z przeciwnikami– dodał były pilot Stabilny Ferrari. Musimy widzieć postęp, ponieważ różnica jest dość duża. Musimy to zmniejszyć w pozostałych wydarzeniach w tym sezonie. Musimy zdobyć ulepszenia silnika, można wykorzystać trochę żetonów rozwoju, aby zbliżyć się nieco do Mercedesa, który ma najlepszą jednostkę napędową. »
Zapoznaj się z analizą Grand Prix Europy przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2068 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersja cyfrowa na wszystkich platformach, a w kioskach od środy.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)