Alonso: w F1 cuda nie istnieją

Fernando Alonso pesymistycznie ocenia szanse McLarena na zdobycie punktów podczas GP Australii. Hiszpan zmusza swój zespół do szybkiej reakcji.

opublikowany 23/03/2017 à 16:35

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Alonso: w F1 cuda nie istnieją

Fernando Alonso okazał się realistą, jeśli chodzi o perspektywy wyników McLaren podczas GP Australii rozgrywanego w ten weekend na torze Albert Park w Melbourne. Dwukrotny mistrz świata nie napawa optymizmem co do wydajności i niezawodności MCL32 po trudnych testach dla zespołu Woking w Barcelonie (Hiszpania).

„To frustrujące i nie jestem zadowolony z tej sytuacji, skomentował Fernando Alonso na padoku GP Australii. Tak właśnie jest i możemy jedynie mieć nadzieję na poprawę sytuacji. Poprosiłem już zespół o zdecydowaną i szybką reakcję, ponieważ nikt nie oferuje ci dnia ani nawet godziny F1. Musimy grać lepiej i podnosić poziom, aby mieć nadzieję sprostać wyzwaniu. »

Alonso spodziewa się ciężkiego weekendu

Niemniej jednak Fernando Alonso pozostaje świadomy wysiłków podjętych zarówno przez McLarena, jak i Hondę, których jednostka napędowa jest głównym słabym punktem MCL32.

„Zespół bardzo ciężko pracował przez ostatnie dwa tygodnie, aby poprawić sytuację i przyjechać nieco lepiej przygotowany do ścigania się tutaj, ale nie sądzę, że w F1 zdarzają się jakieś cuda w ciągu dwóch tygodni. Spodziewam się więc trudnego weekendu, podczas którego wiemy, jakie problemy należy rozwiązać. »

„To będzie wyścig, nie będziemy już brać udziału w testach, wspomina kierowca McLarena. Równie dobrze moglibyśmy mieć wiele wycofań i musimy podejść do tego wydarzenia, starając się poszerzyć naszą wiedzę i wyciągnąć coś pozytywnego z tego spotkania. »

Podczas GP Australii w 2016 r. 6 kierowców przeszło na emeryturę. Edycja 2015 była bardziej brutalna i ukończyło ją tylko 11 samochodów.

0 Zobacz komentarze)