Alonso: „Bylibyśmy jednymi z pierwszych, gdyby…”

Zdaniem Fernando Alonso sytuacja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie padł ofiarą pecha podczas ostatniego Grand Prix.

opublikowany 09/07/2010 à 14:09

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Alonso: „Bylibyśmy jednymi z pierwszych, gdyby…”

Fernando Alonso (Ferrari), po swoim pierwszym zwycięstwie w Bahrajnie, miał frustrujący początek sezonu. Pomimo F10 dobrze urodzony, Ferrari stopniowo ślizgał się w hierarchii, czerwony Byk et McLaren wykorzystując przewagę podczas wyścigów. Jeśli z matematycznego punktu widzenia nadal może zdobyć tytuł mistrza świata, hiszpański kierowca nie jest w najlepszej sytuacji. Fernando Alonso potwierdza, że ​​lipiec będzie decydujący, ale wyścig na Silverstone nie jest jeszcze punktem zwrotnym sezonu.

« Ten weekend to dla nas normalne Grand Prix. Pozostało jeszcze wiele Grand Prix », wyjaśnia dwukrotny mistrz świata. „ Tylko w lipcu mamy trzy wyścigi. Punkty zdobyte w lipcu będą bardzo ważne. Musimy zrobić coś dobrego w sumie w trzech wyścigach. »

Nie przymykając oczu na bilans Scuderii, Fernando Alonso jest uspokojony możliwościami, jakie stwarza F10. I ubolewa nad postępem niektórych Grand Prix. „ Jeśli spojrzymy na wyniki ostatnich wyścigów, sytuacja może nam się wydawać przeciętna. Ale jeśli naprawdę spojrzysz na to, co się stało, przy odrobinie więcej szczęścia moglibyśmy mieć 23 punkty więcej. Czy gdybyśmy obecnie mieli te punkty, bylibyśmy jednymi z pierwszych? » Hiszpan ma na myśli szczególnie Grand Prix Europy, podczas którego wypuszczenie samochodu bezpieczeństwa zrujnowało wyścig Ferrari, gdy w zasięgu wzroku było podium.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz