Fernando Alonso kontynuuje dobrą serię w Paul Ricard. Po oportunistycznej końcówce wyścigu w Baku hiszpański kierowca zapewnił sobie solidny występ i na koniec Grand Prix Francji zajął 8. pozycję. Wynik zadowalający dwukrotnego mistrza świata.
„Zaczęliśmy z 9. miejsca, a zakończyliśmy na 8. Podczas wyścigu wszystko poszło perfekcyjnie, więc jestem naprawdę zadowolony z dzisiejszego wyniku, wyjaśnia Alonso. Nie spodziewaliśmy się, że opony tak bardzo się zniszczą. Średnie naprawdę nie wytrzymały długo na początku wyścigu. Mieliśmy dwa podobne występy na dwóch różnych utworach. Po Monako pocieszające jest to, że kilkakrotnie byliśmy w pierwszej dziesiątce. »
Z bokuEsteban Ocon, wyścig był znacznie trudniejszy. Francuz zajął miejsce daleko od pierwszej dziesiątki, zajmując niewielką 10. pozycję.
„To nie jest wyścig, na jaki liczyliśmy, relacjonuje Ocon. Nasz weekend był rozczarowujący. Dzisiaj czułem, że czegoś brakuje, będziemy musieli to podsumować. Tempo nie było obecne na różnych typach opon, a co więcej, szybko się pogarszały. Wyciągniemy wnioski z tego weekendu, aby wrócić silniejsi, zaczynając od następnego wyścigu. »
W rankingach Alonso powiększa przewagę nad kolegą z drużyny Oconem. Po rundzie francuskiej ma 5 punktów przewagi nad Francuzem. Wśród producentów, Alpine ma obecnie 29 punktów, co pozwala im pozostać na 7. miejscu z tyłu Aston Martin (40 punktów).
Analizę Grand Prix Francji przeprowadzoną przez naszych ekspertów znajdziesz w AUTOhebdo nr 2317, dostępnym w poniedziałkowy wieczór w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.
Skomentuj ten artykuł! 0