Czy Alonso uratuje Ferrari w Bahrajnie?

Fernando Alonso i Ferrari mają doskonałe wspomnienia z Bahrajnu. Jednak sytuacja prawdopodobnie ulegnie zmianie w najbliższy weekend. Fernando Alonso zachowuje jednak swoją słynną waleczność.

opublikowany 17/04/2012 à 20:27

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Czy Alonso uratuje Ferrari w Bahrajnie?

Fernando Alonso odniósł swoje pierwsze zwycięstwo ze Scuderią w swoim pierwszym wyścigu Maranello. Tor Sakhir często uśmiechał się do Ferrari i podwójnego mistrza świata, ale ten ostatni zdaje sobie sprawę, że w tym roku prawdopodobnie będzie inaczej. „Spodziewam się, że czeka nas kolejny trudny weekend. Będzie to logiczne częściowo ze względu na charakterystykę obwodu, ale także dlatego, że będziemy mieli taki sam jednomiejscowy niż w Szanghaju. Mamy dobre wyniki w Bahrajnie: zespół ma na koncie cztery zwycięstwa, a ja trzy, z których ostatnim był mój pierwszy wyścig na Prancing Horse. Ale przeszłość nie liczy się w tym sporcie i w najbliższy weekend będzie chodziło o ograniczenie szkód. »

Jeśli sytuacja jest trudna dla Asturyjczyka, kierowca Ferrari udowadnia, że ​​pozostaje waleczny zarówno swoją postawą na torze, jak i słowami. „Mistrzostwa są bardzo otwarte i wiele drużyn może ogłosić zwycięstwo, ale wyraźnie musimy się poprawić, aby być konkurencyjnymi, jeśli chcemy w końcówce znaleźć się na szczycie tabeli”.– przyznaje po raz kolejny kierowca Scuderii. „Mam zaufanie do zespołu i wiem, że wszyscy w Maranello dają z siebie wszystko, aby osiągnąć ten cel. Damy z siebie wszystko w ten weekend i mam nadzieję, że będziemy ścigać się przy mniejszym natężeniu ruchu niż w poprzednią niedzielę. »

Zapoznaj się z analizą Grand Prix Chin przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo, dostępnym dziś w wersji cyfrowej na iPadzie, a jutro w kioskach.

0 Zobacz komentarze)