Alonso: „W F1 liczy się tylko czas, a nie wiek”.

Po ogłoszeniu powrotu do Renault Hiszpan czuje się w świetnej formie i już planuje projekt na 2022 rok.

opublikowany 08/07/2020 à 17:33

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Alonso: „W F1 liczy się tylko czas, a nie wiek”.

Choćby to było sensacyjne, Drugi powrót Fernando Alonso do Renault towarzyszy jednak wiele pytań, począwszy od tego, czy Iberyjczyk będzie w stanie odzyskać swój najlepszy poziom po 2 sezonach poza ligą F1 i u progu swoich 40. urodzin.

Wątpliwości te zostały rozwiane przez zainteresowaną osobę podczas zorganizowanej w środę zdalnej konferencji prasowej.

„W tym sezonie wszyscy jadą na tym samym wózku, F1 była w stanie rozegrać tylko jedno Grand Prix, a ja mam w nogach trzy tygodnie rywalizacji w wyścigu Paryż-Dakar w styczniu, wyjaśnił Alonso, mała koszulka polo Renault na ramionach, z jego osobistego muzeum mieszczącego się w Oviedo.  

 

To jedyne referencje, jakie posiadamy. Planeta przestała się obracać. W zeszłym roku ścigałem się w różnych mistrzostwach Wytrzymałość, pogoda w WEC lub IMSA. Przygotowywałem się także do Dakaru. Prawie co tydzień siedziałem za kierownicą.

Czuję się gotowy. Jeśli chodzi o jazdę, jestem na 100% pewien. Na poziomie fizycznym w lutym rozpocząłem bardzo specyficzny program przygotowawczy. 15 dni temu przeprowadziłam testy sprawnościowe i osiągnęłam najlepszy wynik w swojej karierze. Jestem bardzo szczęśliwy, niezwykle zmotywowany i silniejszy niż kiedykolwiek.

W Formule 1 liczy się tylko czas, a nie wiek. Nigdy nie widziałem, żeby ranking wyścigu opierał się na dacie urodzenia uczestników. Mam nadzieję, że nadal będę tak szybki, a może nawet szybszy niż młodsze pokolenie.

Obiektyw 2022

Jeżeli dzisiejsze ogłoszenie dotyczy sezonu 2021, Alonso ma wieloletni kontrakt i nie kryje entuzjazmu wobec pomysłu odkrycia nowych przepisów technicznych, które powinny umożliwić przetasowanie kart i zmniejszenie luk w siatce do 2022 roku.

Czy dwukrotny mistrz świata (2005-2006 w Renault) zgodzi się na nowy sezon przejściowy w przyszłym roku?

„Jestem świadomy realności rzeczy, Odpowiedź Alonso. Nie mieszkałem w jaskini przez ostatnie dwa lata. Oglądam ten sport w telewizji i wiem, że w tym sezonie i prawdopodobnie w przyszłym roku tylko jedna drużyna może wygrać. Skupiamy się na własnym temacie. Mam nadzieję, że zasady na rok 2022 zapewnią bardziej uczciwy sport, w którym rywalizacja między zespołami będzie bardziej sprawiedliwa i będzie mniejsza swoboda dokonywania odkryć technicznych, które mogą zapewnić dużą przewagę.

Mamy wystarczająco dużo czasu, aby popracować nad tym programem i nabrać niezbędnego impetu. Mam nadzieję, że to ogłoszenie będzie dodatkową motywacją dla żołnierzy. Jestem zrelaksowany i wiem, czego się spodziewać w 2021 roku. Mam nadzieję na 2022. Jesteśmy tutaj, aby coś razem zbudować i to solidnego. Renault ma do tego wszystkie składniki: inwestycje i infrastrukturę.

Również online podczas tej nowej wideokonferencji, Cyril Abiteboul, szef zespołu Renault, uważa, że ​​powrót Alonso w przyszłym roku na to pozwoli „zaszczepić kulturę wygrywania” z perspektywą na rok 2022, co zadeklarował Losange po potwierdzeniu pod koniec maja swojego długoterminowego zaangażowania w F1.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)