Według Abiteboula po przejściu na emeryturę Ricciardo będzie musiał „nabrać twardości”.

Daniel Ricciardo już na starcie rozwiał nadzieje na punkty, łamiąc przednie skrzydło. Australijczyk odkrył ciężkie życie w wyścigach w środku stawki i opuścił Grand Prix Australii ze zmęczonym umysłem. 

opublikowany 17/03/2019 à 10:58

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Według Abiteboula po przejściu na emeryturę Ricciardo będzie musiał „nabrać twardości”.

Dyskurs na temat zaciekłości walk w stajniach drugiej kategorii toczy się już od kilku lat, ale trudno w to uwierzyć, dopóki się go nie spróbuje. Daniel Ricciardo doświadczył tego w niedzielę 17 marca na swojej ziemi w Melbourne (Australia) od startu Grand Prix.

Gwiazda publiczności, zakwalifikował się na skromne 12. miejsce, eksplodowała jego płetwa już po pierwszych metrach. Zmuszony do powrotu do boksów, były kierowca czerwony Byk wcześniej znajdował się na dole rankingówporzuć to, żeby oszczędzić mechaników. 

« Wciąż miałem pecha, miałem tylko dwa koła nad asfaltem, potem powstała taka dziura, co nie jest częste na innych torach. Tak właśnie jest, ale jest to trudne– mówi Australijczyk.

 

 

Zacząłem lepiej niż Sergio. On zmienił tor jazdy, ja zmieniłem bieg, ale nigdy nie wiadomo, jak bardzo samochód poprzedzający zmieni swoją trajektorię. Należy go przestrzegać zgodnie z początkowymi działaniami pilotów. »

 

 

A co by było, gdyby po prostu Daniel Ricciardo, przyzwyczajony do pierwszych miejsc, nie docenił skali zadania, przyłączając się do Renault, stabilny w połowie opakowania? Nie, odpowiada jego szef Cyril Abiteboul, wyłącznie dla AUTOtygodniowo. „To nie tak, że nie doceniał, ale w zespole ze środka tabeli nie ściga się w taki sam sposób, jak w zespole z czołówki. Myślę, że tak. Być może na początku będzie musiał utwardzić swoją skórę i wykazać się cierpliwością.– wyjaśnia Francuz.

Nie wymyślamy trzech takich miejsc. On się dowie, ale wcale nie panikuję. To inteligentny chłopak. Będziemy mieli w Bahrajnie (następna tura od 29 do 31 marca. Przyp. red.) nieco bardziej tradycyjny obwód, z większą ilością miejsca po bokach. »

Główna osoba opuszcza Albert Park zmęczona nerwowo, co jest konsekwencją wysokich oczekiwań całej publiczności, ale także Renault. „Mam wrażenie, że cały weekend był trudny, ponieważ cały czas naciskasz, nigdy nie robisz wystarczająco dużo, ale mam wrażenie, że robimy więcej, niż powinniśmy. 

Czuję się płasko z kilku powodów. Jestem zmęczony, Przez ostatnie kilka dni próbowałam zadowolić wszystkich, nie zwracałam uwagi na siebie. Zmienię to na przyszły rok.”, analizuje. 

Znajdź analizę GP Australii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2208 AUTOtygodniowo, dostępny cyfrowo w poniedziałek wieczorem i w środę w kioskach.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz