Wkrótce dwa Grand Prix w Chinach?

Chiny mogłyby być gospodarzem drugiego Grand Prix Formuły 1 pod przewodnictwem Liberty Media, ponieważ w tym kraju publiczność F1 skoczyła w 2018 roku.

opublikowany 09/02/2019 à 16:30

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Wkrótce dwa Grand Prix w Chinach?

Choć w kwietniu przyszłego roku w Szanghaju odbędzie się tysięczne Grand Prix, Liberty Media chciałoby, aby tak się stało F1 dwa razy w roku jeździ do Państwa Środka. Nieprzerwanie obecny w kalendarzu od 2004 roku, Chiny odnotowały gwałtowny wzrost liczby odbiorców w 2018 r po powrocie Grand Prix na ogólnodostępnym kanale CCTV, z trzykrotnie większym zasięgiem niż w poprzednim sezonie i skumulowanym wzrostem oglądalności o 69%, co jest najlepszym wynikiem spośród dwudziestu największych rynków F1.

Z 68 milionami unikalnych widzów, w kraju tym występuje drugi co do wielkości kontyngent osób dotkniętych chorobą, po Brazylii. Murray Barnett, szef globalnego sponsoringu F1, odwiedził niedawno Pekin w ramach konferencji na temat strategii marketingowej F1 i skorzystał z okazji, aby przedstawić plany Liberty w Chinach, kluczowym rynku dla wszystkich producentów zajmujących się najwyższą kategorią. „Chcielibyśmy rozegrać tutaj drugi wyścig, Barnett powiedział agencji prasowej Xinhua. 

Prawdopodobnie nie w najbliższej przyszłości, ponieważ kalendarz jest już bardzo napięty, ale pewne jest, że chcielibyśmy znaleźć rozwiązanie, aby zorganizować kolejny wyścig w kraju. Szukamy wielu różnych rozwiązań, aby wzbudzić większe zainteresowanie lokalnie. Nie możemy być w Chinach tylko przez trzy dni Grand Prix. Musimy zapewnić obecność przez cały rok, organizując wydarzenia przemawiające do lokalnej ludności, aby rozwijać się i budować bazę chińskich fanów”.

W ubiegłym roku amerykańska struktura zorganizowała jeden z czterech „festiwalów fanów” w Szanghaju na marginesie Grand Prix, podczas gdy Xinhua donosi również, że Liberty Media chce otworzyć biuro w Pekinie. Jednym ze sposobów zwiększenia zainteresowania Chinami byłoby posiadanie lokalnego pilota. Kraj nigdy nie miał przedstawiciela w F1, chociaż Ma Qing Hua wziął udział w kilku bezpłatnych testach dla HRT i Caterham w sezonach 2012 i 2013. Obecnie największą nadzieją kraju jest nikt inny jak Guanyu Zhou, który właśnie dołączył do Akademii Sportu Renault. „Chcielibyśmy to zobaczyć (w F1) – dodał Barnett, mówiąc o młodym 19-letnim kierowcy, który pojedzie Formuła 2 ten sezon. Ostateczna decyzja należy do zespołów, ale myślę, że zdają sobie sprawę z fantastycznych możliwości, jakie oferują im Chiny. Kto wie, może wkrótce zobaczymy go w F1.”

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)