Ocena (6/12): Force India bardzo się rozwinęło

Mistrzostwa Świata Formuły 1 stanowią przerwę przed rozpoczęciem europejskiego sezonu i stanowią okazję do zwiedzania zespołów. W niedzielne popołudnie Force India, które wykorzystało początek sezonu, aby wspiąć się w hierarchii.

opublikowany 02/05/2010 à 17:30

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Ocena (6/12): Force India bardzo się rozwinęło

Trzeci sezon w Formuła 1 dla Force India rokiem objawień. W 2008 roku zespół z Silverstone dowiedział się: w ubiegłym roku drużyna w barwach Indii odniosła na koniec sezonu kilka znakomitych osiągnięć; W 2010 roku ambicje są teraz wyższe i oczekuje się punktów w każdym wyścigu. Liniowy i płynny postęp.

Jednak w zeszłym roku drużynie Vijaya Mallyi wydawało się, że daleko jej do czołówki. Jednak pod koniec sezonu VJM02, celowo zmniejszony docisk aerodynamiczny, był w stanie pokazać swój pełny potencjał na torach Spa-Francorchamps i Monza, przy czym pierwszy przypadek był uważany za sprawiedliwość pokoju sezonu F1, a drugi często zwana „świątynią szybkości”.

W tym sezonie zespół Silverstone poczynił dalsze postępy i nie jest już małym zespołem w stawce. W tym obszarze władzę przejęły Lotus, Virgin i HRT. Przede wszystkim Force India było w stanie powrócić pod względem wydajności do zespołów takich jak Toro Rosso, która musi teraz zadbać o siebie sama, bez pomocy czerwony Byk, Sauber, który stracił poparcie BMW, oraz Williamsnadal trenuje z nowym duetem kierowców i nowym silnikiem (Cosworth).

Zespół Vijaya Mallyi zajmuje zatem po pierwszych czterech Grand Prix sezonu szóste miejsce w klasyfikacji producentów. Obaj kierowcy, Tonio Liuzzi i Adrian Sutil, są stałymi kandydatami do dostępu do Q3, fazy sesji kwalifikacyjnej, w której bierze udział dziesięciu najszybszych kierowców, a tym samym pierwsza dziesiątka wyścigu, w celu zdobycia punktów. Wyniki, których oczekiwano optymistycznie na początku sezonu?

« Rok 2009 zakończyliśmy bardzo dobrze– oznajmił przed rozpoczęciem sezonu Vijay Mallya, szef Force India. Pierwsze punkty, pierwsze podium i jedno miejsce lepsze w rankingach producentów. W tym sezonie jesteśmy zdeterminowani, aby wrzucić wyższy bieg. Naszym głównym celem jest regularne pojawianie się w punktach i kilkukrotne stanięcie na podium, a wiemy, że jest to możliwe. Mam pełne zaufanie do moich kierowców i inżynierów i myślę, że współpracujemy bardzo dobrze. Jeśli czują się pewni swoich jednomiejscowy wtedy będą mogli zaatakować. »

Sześć tygodni po tych deklaracjach życzenia Vyjaya Mallyi zostały spełnione. Na podium jeszcze nie ma, ale Force India już kilkukrotnie pokazało, że jego samochód może konkurować z samochodami czołowych zespołów. Adrian Sutil wyraźnie pokazał drogę w Malezji, zajmując piąte miejsce przed nim Lewis Hamilton, Felipe Massa i Jenson Button.

Te występy zachęcają Niemca do chęci powrotu do najbliższego zespołu w rankingu konstruktorów, Renault, " Jesteśmy całkiem blisko, mówi Sutil. Myślę, że wciąż brakuje nam dwóch dziesiątych do ich pokonania. W tym roku Renaults znakomicie rozpoczęło swoją działalność. Musimy się na tym skupić. Nie jesteśmy źli, ale możemy się poprawić. »

Poza pojedynkiem z Renault Adrian Sutil wie, że Force India ma bardzo dobry początek sezonu. „ Nasz samochód jest w stanie regularnie pojawiać się w czołowej dziesiątce. W tym roku jesteśmy bardzo silni. Wspaniale jest widzieć, gdzie jesteśmy. Możemy walczyć z dużymi zespołami. Nie jest to łatwe, ale może się zdarzyć, trzeba tylko wykorzystać te szanse. W deszczu widać, że radzimy sobie bardzo dobrze. Zmiany planowane są także na kolejne wyścigi. Jeśli będziemy kontynuować tę ścieżkę, możemy stać się regularnym pretendentem w Q10. »

Vitantonio Liuzzi, posiadacz tytułu od zakończenia poprzedniego sezonu i odejścia Giancarlo Fisichelli z Ferrari, również wierzy, że jego zespół może teraz grać w dużych ligach. „ Robimy wspaniałe rzeczy, mówi w tym tygodniu włoski kierowca autosportowi. Jesteśmy konsekwentni w punktacji i pokazaliśmy, że nie jesteśmy już małym zespołem. Tego rodzaju rzeczy utrzymują Cię przy życiu, motywują do dalszej wiary i pomagają zachować motywację. »

Przed Barceloną Force India jest więc szóstym zespołem w stawce, ale pozostaje pod bezpośrednim zagrożeniem ze strony Toro Rosso i Williamsa, którzy czasami mają dobre wyścigi. Adrian Sutil pozostaje jednak pewny siebie, myśląc, że hierarchia się nie zmieni. „ Samochód powinien spisywać się tam bardzo dobrze. Top 10 powinno być podobne do tych z pierwszych wyścigów. Nikt nie znajdzie sposobu, aby jego samochód zyskał pół sekundy na okrążeniu, ponieważ teraz naprawdę trudno jest ulepszać samochody. Każdy jest w sytuacji, w której zarobienie choćby najmniejszej dziesiątej części jest niezwykle trudne. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz