Wyścig Roberta Kubicy nie mógł zacząć się gorzej od kontaktu na starcie. „Moje nadzieje rozwiały się już na pierwszym zakręcie. Byłem pomiędzy Nickiem a innym samochodem. Dotknęliśmy się i uszkodziłem przednie skrzydło” – mówi Polak. „Potem mieliśmy problem z komunikacją z zespołem, poprosiłem ich, aby mogli natychmiast zjechać do boksów, ale musieliśmy poczekać do drugiego okrążenia, zanim mogłem zjechać do boksów. Wyścig był wówczas bardzo trudny. Jesteśmy nigdzie pod względem wydajności. Mam nadzieję, że w Barcelonie zrobimy duży krok naprzód. »
Nick Heidlfed również miał bardzo trudny wyścig. „Ten wynik to katastrofa, w dodatku na początku nie udało nam się odnieść sukcesu w tym starciu. To jeszcze jeden wyścig, o którym należy zapomnieć. Mamy nadzieję, że w Barcelonie zrobimy postęp. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)